Nie udało się piłkarzom Omegi Kleszczów powiększyć dorobku punktowego. W Radomiu kleszczowianie przegrali z miejscową Bronią 1:2 (1:1) w spotkaniu 29. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Od 13. minuty Omega prowadziła po bramce Mariusza Zawodzińskiego.

Zawodziński odebrał piłkę obrońcom Broni i pokonał bramkarza uderzeniem z 20 metrów. W 29. minucie gospodarze doprowadzili do remisu. Rzut karny wykorzystał Mariusz Marczak. Tuż przed końcem pierwszej połowy czerwonym kartonikiem ukarany został Konrad Szubert. Dwukrotnie sędzia upomniał go żółtą kartką (za niesportowe zachowanie) i w efekcie Omega musiała grać w dziesiątkę.

Druga połowa to ataki gospodarzy i dobra gra w defensywie kleszczowskiego zespołu. W 83. minucie Broń dopięła swego. Pawła Wiśniewskiego pokonał Piotr Nowosielski. Chwilę później mogło być 3:1 dla Broni. Rzut karny Marczaka obronił jednak bramkarz Omegi. Wynik nie uległ już zmianie i tym samym zespół z Kleszczowa zanotował kolejną wiosenną porażkę. Porażkę, która na dobre przekreśla już chyba możliwość walki o drugoligowe baraże.

Broń Radom – Omega Kleszczów 2:1 (1:1)
Bramki: Mariusz Marczak 29-karny, Piotr Nowosielski 83 – Mariusz Zawodziński 13

Omega: Wiśniewski – Słomian, Świstak ż, Łucki, Kabziński ż, Szubert żż cz 43′, Robaszek, Marciniak, Rozwandowicz, Górski (53′ K. Kowalski), Zawodziński (73′ Piotrowski).