Lechia Tomaszów zremisowała z rezerwami Legii Warszawa 1:1 (0:1) w meczu 31. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Gospodarze po kiepskim początku z każdą chwilą grali coraz lepiej i w końcówce mogli pokusić się o komplet punktów.

Podopieczni Grzegorza Wesołowskiego już w pierwszych sekundach mogli objąć prowadzenie. Strzał Marcina Mireckiego zdołał jednak obronić Wojciech Skaba. Warszawianie starali się dłużej utrzymywać przy piłce i dokładnymi podaniami otwierali sobie drogę do bramki. W 24. minucie po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Michał Efir umieścił piłkę w siatce. Lechia starała się jeszcze przed przerwą wyrównać stan rywalizacji jednak nie potrafiła przeprowadzić żadnej skutecznej akcji.

Zupełnie inaczej wyglądało to po zmianie stron. W 52. minucie indywidualną akcją popisał się Dawid Stańdo, który płasko dośrodkował w pole karne, a tam fatalną interwencją popisał się Mateusz Wieteska. Zawodnik Legii II wślizgiem umieścił futbolówkę we własnej bramce. Od tego momentu Lechia zaczęła śmielej atakować. Najlepszą okazję na zwycięskiego gola miał w 74. minucie rezerwowy Marcin Pogorzała, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w poprzeczkę. Ostatecznie tomaszowianie zremisowali z rezerwami mistrza Polski 1:1.

Lechia Tomaszów – Legia II Warszawa 1:1 (0:1)
Bramki: Mateusz Wieteska 52-samobójcza – Michał Efir 24

Lechia: Holewiński – Milczarek, Dolot, Cyran, Matysiak ż – Pierzyński ż, Chojecki ż, Żytek, Król (46′ Rakowski) – Mirecki (90+2′), Stańdo (72′ Pogorzała).