Piłkarze rezerw Widzewa Łódź przegrali 0:2 (0:1) z Ursusem Warszawa w wyjazdowym meczu 32. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Przez prawie całą drugą połowę łodzianie grali w osłabieniu po tym jak boisko z powodu dwóch żółtych kartek musiał opuścić Igor Vujacić.

W pierwszej połowie obie drużyny nie zdecydowały się na śmiałe ataki. Mecz był spokojny i wyrównany. W 40. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po tym jak piłkę do własnej siatki skierował Cezary Pankowski. Widzew II próbował jeszcze przed przerwą zmienić losy tego meczu, ale nie potrafił skonstruować żadnej składnej akcji.

Po zmianie stron podopieczni Tomasza Kmiecika starali się narzucić własny styl gry. Goście dłużej utrzymywali się przy piłce, ale w ofensywie byli bezradni. W 56. minucie z powodu dwóch żółtych kartek boisko opuścił Igor Vujacić. Ursus grał głównie z kontry. W 70. minucie po jednej z nich na listę strzelców wpisał się Sebastian Bulik. Gospodarze na tym poprzestali i do końca kontrolowali przebieg gry. Rezerwom Widzewa po raz kolejny z rzędu nie udało się wywieźć punktów z mazowieckiej ziemi.

Ursus Warszawa – Widzew II Łódź 2:0 (1:0)
Bramki: Cezary Pankowski 40-samobójcza, Sebastian Bulik 70

Widzew II: Mielcarz – Pankowski, Vujacić, Bogusławski, Kozłowski – Kolasa (77′ Leonow), Warchoł (46′ Marcioch), Kasperkiewicz (30′ Czapliński), Bartłoszewski (60′ Idzikowski), Grube – Narożnik.