Pelikan Łowicz w rundzie wstępnej Pucharu Polski. Spadkowicz z II ligi wschodniej pokonał przed własną publicznością Lechię Tomaszów Mazowiecki. O wygranej drużyny Bogdana Jóźwiaka zdecydowały rzuty karne. Łowiczanie wygrali je 7:6. W normalnym czasie gry i w dogrywce nie padła żadna bramka.

Obie drużyny zagrały mocno defensywnie i kibice nie zobaczyli wielu sytuacji podbramkowych. Meczową piłkę miał Michał Żółtowski, ale w 90. minucie minimalnie chybił. W dogrywce oba zespoły stworzyły sobie po jednej dobrej okazji do zdobycia gola. Szymon Kiwała przegrał pojedynek z Arturem Holewińskim, a Marcin Mirecki również nie pokonał Przemysława Perzyny. Doszło więc do serii rzutów karnych. Decydująca okazała się ósma seria. Pechowcem w zespole z Tomaszowa okazał się Daniel Potakowski, którego strzał obronił Perzyna. Tak więc to Pelikan awansował dalej, a Lechia zakończyła swoją przygodę z Pucharem Polski i nie powtórzy sukcesu sprzed roku.

Pelikan Łowicz – Lechia Tomaszów 0:0 (0:0, 0:0) – karne 7:6

Pelikan: Przemysław Perzyna – Bojaruniec, Marcin Nowak, Wawrzyński, Żółtowski – Wyszogrodzki (59′ Kiwała), Pomianowski, Bończak (86′ Mycka), Adamczyk – Kowalczyk, Damian Nowak (63′ Kosiorek).
Trener: Bogdan Jóźwiak

Lechia: Holewiński – Cyran, Matysiak, Dolot, Broniarek – Łazowski, Szymczyk, Mirecki, Stańdo (63′ Potakowski), Król (100′ Iwańczuk) – Wiejak (81′ Witczak).
Trener: Andrzej Dec

Sędziował: Mariusz Korpalski (Toruń). Żółte kartki: Bojaruniec (Pelikan), Dolot (Lechia).

Źródło relacji: lajfy.com