W ostatnim meczu sparingowym przed nowym sezonem piłkarze Widzewa Łódź pokonali w Świdniku miejscową Avię 3:0 (1:0). Trener Włodzimierz Tylak przyznał po spotkaniu, że najważniejszym założeniem było zagrać tak aby nie stracić gola. To zadanie widzewiacy zrealizowali.

– To jest nasze trzecie z rzędu zwycięstwo w meczu kontrolnym. Rywal walczył z całych sił i widać, że chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Nasza przewaga była bezdyskusyjna i bezsporna. Wynik mógł być wyższy. Nie tylko, gdybyśmy byli skuteczniejsi, ale także gdyby uznana została bramka Tanchyka – powiedział trener Widzewa.

Szkoleniowca szczególnie cieszyło zachowanie przez łódzki zespół czystego konta bramkowego. – Powiedziałem chłopakom w szatni, że ma to być mecz bez straconej bramki i za to będę rozliczał. Jestem zadowolony, że tak się stało. To pierwszy sparing, w którym nie straciliśmy bramki. Tym razem defensywa grała uważniej. Mam nadzieję, że tak samo będzie w Katowicach, w sobotę – dodał Tylak.

Źródło: widzewiak.pl