Start Brzeziny rozgromił na własnym boisku Orzeł Parzęczew 8:0 (3:0) w spotkaniu 7. kolejki łódzkiej klasy okręgowej. Gospodarze zagrali bardzo dobre spotkanie błyskawicznie obejmując prowadzenie. Koncert strzelecki już w pierwszej minucie rozpoczął Tomasz Kaźmierczak, a zakończył w 89. minucie niezawodny Jacek Bernat.

Pomocnik gospodarzy dokładnie w 23 sekundzie zdecydował się na strzał z około 30 metrów, a lecąca pod poprzeczkę piłka odbiła się najpierw od ręki bramkarza, a następnie od słupka i wpadła do siatki. To wyraźnie podcięło skrzydła rywalom, w których poczynania wkradła się wyraźna nerwowość. Orzeł grał chaotycznie i swoich okazji szukał głównie długimi dośrodkowaniami w pole karne lub w stałych fragmentach gry. Dwukrotnie po strzałach z rzutu wolnego Tomasza Czajkowskiego piłkę wzrokiem odprowadzał golkiper Startu. Brzezinianie często wymieniali podania i grali skrzydłami. W 28. minucie po wrzutce Kaźmierczaka piłkę głową w siatce umieścił Michał Lech. Parzęczewianie starali się odmienić losy spotkania jednak narażali się na kontry. W 41. minucie po uwolnieniu się spod opieki obrońcy lewą stroną boiska popędził Bartłomiej Polcyn i po zejściu w pole karne próbował zagrać na jedenasty metr jednak wcześniej tor lotu piłki przeciął fatalnie interweniujący Jacek Pietrzak, który silnym wślizgiem wbił piłkę do własnej bramki. Przed przerwą szanse na gola dla gości miał Daniel Kusztelak, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Drugą połowę lepiej mogli rozpocząć piłkarze Orła. W 50. minucie po uderzeniu z rzutu wolnego Czajkowskiego piłka odbiła się od słupka. Niewykorzystana okazja zemściła się dwie minuty później. Po minięciu obrońcy ładnym strzałem popisał się Polcyn i podwyższył na 4:0. W odpowiedzi po wrzutce z prawego skrzydła w pole karne świetnym uderzeniem przewrotką popisał się Artur Garbacz jednak czujny na linii bramkowej Jatczak odbił piłkę nogą. W 60. minucie na placu gry pojawił się Jacek Bernat. Napastnik chwilę później asystował przy drugim golu Polcyna. W 75. minucie silny strzał zza pola karnego w okienko bramki oddał Radosław Surowiec czym całkowicie zaskoczył Krystiana Krysztofiaka. Start na tym jednak nie skończył. W 86. minucie hat-tricka skompletował Polcyn, a trzy minuty później końcowy rezultat ustalił Bernat.

Start Brzeziny – Orzeł Parzęczew 8:0 (3:0)
Bramki: Tomasz Kaźmierczak 1, Michał Lech 28, Jacek Pietrzak 41-samobójcza, Bartłomiej Polcyn 52, 62, 86, Radosław Surowiec 75, Jacek Bernat 89

Start: Jatczak (87′ Jaworowski) – Poździej, Janowski, Lech, Orłowski (70′ Szubert) – Kaźmierczak, Lindner, Surowiec, Matusiak – Polcyn, Klimczak (60′ Bernat).

Orzeł: Krysztofiak – Idczak, Pietrzak, Kończak, Błaszczyk – Kusztelak, Łuczak, Olczyk, Ciesielski – Garbacz, Czajkowski, rezerwa: Mikołajczyk, Chmielecki, Kalkowski.