AKTUALNOŚCI
Żelazne nerwy Jakuba Biskupa

Piłkarzom Widzewa Łódź nie udało się sprawić wyjazdowej niespodzianki. Podopieczni Włodzimierza Tylaka przegrali z liderem rozgrywek Termaliką Bruk-Bet Niecieczą 1:2 (1:1) w spotkaniu 8. kolejki I ligi. Katem łodzian okazał się Jakub Biskup, który dwukrotnie pokonał Dino Hamzicia z jedenastu metrów.

O samego początku zarysowała się wyraźna przewaga gospodarzy. Po niecałym kwadransie gry Termalika wyszła na prowadzenie. Faulu w polu karnym dopuścił się Cristian Tomas del Toro i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Jakub Biskup. Łodzianie próbowali strzelać z dystansu, ale nie potrafili zaskoczyć Sebastiana Nowaka. Dopiero w 36. minucie na strzał z ponad dwudziestu metrów zdecydował się Marcin Kozłowski. Futbolówka trafiła w samo okienko bramki i do przerwy był remis 1:1.

W drugiej połowie przewaga ponownie jak na początku pierwszej odsłony należała do gospodarzy. Dobrej okazji w 47. minucie nie wykorzystał Emil Drozdowicz, którego uderzenie głową przeleciało minimalnie obok bramki. W 72. minucie napastnik Termaliki był faulowany w polu karnym przez Bartłomieja Kasprzaka i ponownie gospodarze egzekwowali rzut karny. Pewnym strzelcem okazał się po raz drugi Biskup. W końcówce nerwy puściły Piotrowi Mrozińskiemu, który ujrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. W ostatnich minutach niecieczanie kontrolowali grę i spokojnie doprowadzili zwycięstwo do samego końca.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Widzew Łódź 2:1 (1:1)
Bramki:
Jakub Biskup 14-karny, 73-karny – Marcin Kozłowski 36

Widzew: Dino Hamzić – Marcin Kozłowski ż, Krystian Nowak, Wołodymyr Pidwirnyj, Cristian Tomas del Toro ż (70′ Mateusz Ławniczak) – Rafał Augustyniak, Konrad Wrzesiński (76′ David Kwiek), Piotr Mroziński żż cz 85′, Mateusz Broź ż (80′ Mateusz Janiec), Bartłomiej Kasprzak ż – Adam Duda ż.

Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin)

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments