AKTUALNOŚCI
Tylak: Jest nam niezmiernie przykro

Widzew Łódź przegrał na wyjeździe z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 1:2 (1:1). Łodzianie byli bliscy wywiezienia z boiska lidera I ligi jednego punktu, ale musieli uznać wyższość rywali. Poniżej prezentujemy wypowiedź Włodzimierza Tylaka po przegranym meczu.


 

Trener Widzewa podkreślił, że do Niecieczy jego podopieczni przyjechali po punkty. Zdobycie ich było niezwykle trudne ze względu na bardzo dobrą grę rywali. – Jest nam niezmiernie przykro. Jesteśmy przybici porażką. Zarówno sztab szkoleniowy, piłkarze, jak i kierownictwo klubu. Spodziewaliśmy się trudnego meczu, bo rywal to przecież lider pierwszej ligi. Mimo to, liczyliśmy na jakąś zdobycz punktową. Do przerwy wydawało się, że to jest w naszym zasięgu. W wielu momentach nawiązywaliśmy walkę, ale ciężko było walczyć z piłkarzami drużyny gospodarzy. Nie stwarzaliśmy tylu sytuacji, co w poprzednich meczach. Reagowaliśmy tylko kontrami – skomentował Włodzimierz Tylak, trener Widzewa Łódź.

Szkoleniowiec daleki był od analizy samego spotkania i komentowania przebiegu gry. – Na temat przyczyn porażki, najpierw porozmawiam z drużyną. Nie chcę teraz nic więcej mówić na gorąco, bo każde słowo może być źle zrozumiane – zakończył Tylak.

Źródło: widzewiak.pl

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments