AKTUALNOŚCI
Lechia Tomaszów pokazała charakter

Lechia Tomaszów wygrała z Bronią Radom 3:2 (0:1) w środowym meczu 9. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Tomaszowianie przez większą część pojedynku gonili wynik, ale dzięki znakomitej końcówce zdołali odwrócić losy spotkania i sięgnąć po cenny komplet punktów.

Piłkarze z Radomia już w 8. minucie objęli prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Mariusz Marczak. Gospodarze mogli szybko strzelić wyrównującego gola, ale piłka po uderzeniu Marcina Mireckiego trafiła jedynie w boczną siatkę. W pierwszej odsłonie przyjezdni mieli kilka okazji na podwyższenie prowadzenia. W 33. minucie najlepszą z nich miał Damian Sałek, który strzelił prosto w poprzeczkę.

Po przerwie tomaszowianom szybko udało się wyrównać stan rywalizacji. W 53. minucie Mirecki wypatrzył znakomicie ustawionego w polu karnym Wiktora Żytka. Pomocnik Lechii nie miał żadnych problemów, aby umieścić piłkę w siatce. Kilka minut później po dwójkowej akcji goście ponownie wyszli na prowadzenie. Michała Chachułę pokonał Piotr Nowosielski. Od tego momentu gospodarze starali się grać atakiem pozycyjnym. Lechia posiadała przewagę, ale miała problemy z przedostaniem się pod bramkę rywali. Dopiero w 80. minucie silnym strzałem po ziemi popisał się Mirecki nie dając szans na obronę golkiperowi. Tomaszowianie poszli za ciosem i chwilę później cieszyli się z kolejnej bramki. Tym razem fantastyczną główką popisał się Jardel. Gospodarze doprowadzili korzystny rezultat do końca i zdobyli bardzo ważne trzy punkty.

Lechia Tomaszów – Broń Radom 3:2 (0:1)
Bramki:
Wiktor Żytek 52, Marcin Mirecki 80, Jardel 84 – Mariusz Marczak 8, Piotr Nowosielski 56

Lechia: Chachuła – Milczarek, Matuszczyk (75′ Rakowski), Cyran, Broniarek ż (35′ Jardel) – Matysiak, Pierzyński (65′ Iwańczuk), Żytek (65′ Potakowski), Prusinowski – Mirecki, Wiejak.

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Pelikan
9 lat temu

Brawo Lechia.
Teraz Ursus i ŁKS.
Idziemy na Mistrza.