Warta Działoszyn wygrała z Piastem Błaszki 2:0 (2:0) w wyjazdowym meczu 10. kolejki IV ligi łódzkiej. Podopieczni Grzegorza Bodnara wygrali szóste spotkanie z rzędu i przy porażce Zawiszy Rzgów z Nerem Poddębice zmniejszyli stratę do lidera do zaledwie trzech punktów. W bramce Warty stał zawodnik z pola Artur Ryś.
Goście w pierwszej połowie wykorzystali błędy beniaminka. W 16. minucie Michała Nowackiego w polu karnym faulował Krzysztof Stępiński i sędzia podyktował dla Warty jedenastkę. Rzut karny na gola zamienił Dariusz Walęciak. Działoszynianie w 30. minucie podwyższyli prowadzenie. Zespołową akcję znakomicie wykończył Łukasz Ciecierski.
Po zmianie stron goście zwolnili tempo gry i nastawili się na grę z kontry. Gospodarze starali się odrobić straty, ale nie byli w stanie zaskoczyć Artura Rysia. Najlepszą okazję zmarnował w 84. minucie Adam Kaczmarek, który otrzymał piłkę na siódmym metrze i w pojedynku sam na sam z bramkarzem próbował posłać piłkę w krótki róg. Strzał napastnika Piasta obronił jednak golkiper Warty. Działoszynianie nadal poszukują bramkarza. Artur Ryś to zawodnik z pola, który z konieczności występuje w bramce Warty.
Piast Błaszki – Warta Działoszyn 0:2 (0:2)
Bramki: Dariusz Walęciak 17, Łukasz Ciecierski 30
Piast: Siwczak – Wieczorek, Wierucki, Wiktorowski, Płuciennik – Stępiński (75′ Wróbel), Rymarski ż, M. Kaczmarek (60′ Helt), Sroczyński (60′ Ibusz) – Sobiś (80′ A. Kaczmarek), Gil ż.
Warta: Ryś – Bartoszek, Grzywiński, Lisowski, Bąkowicz (46′ Oleszczyk) – Walęciak, Karoń, Nowacki, Ciecierski (82′ Wiśniewski) – Kukulski, Kurpiewski (75′ Grabowski).
,, Najlepszą okazję zmarnował w 84. minucie Adam Kaczmarek, który otrzymał piłkę na siódmym metrze i w pojedynku sam na sam z bramkarzem próbował posłać piłkę w krótki róg. Strzał napastnika Piasta obronił jednak golkiper Warty.” – co najmniej jeden miał i obronił…
Jak nie miał strzałów na bramkę to dobrze sobie radził
Brawo Warta! z tego co słyszałem to bardzo pewnie Artur w bramce sobie radził! Brawo Rysiu dwa mecze bez straty bramki!!!