Kilka niespodziewanych rozstrzygnięć przyniosła ósma kolejka sieradzkiej klasy okręgowej. Do największej bez wątpienia doszło w Warcie gdzie miejscowa Jutrzenka przegrała ze znacznie niżej notowaną Wartą Osjaków 2:4 (0:1). Trzy bramki dla gości zdobył Mateusz Łuszczyk.
Jutrzenka do tego spotkania miała na koncie 16 punktów zdobytych w sześciu meczach. Była zdecydowanym faworytem pojedynku z Wartą Osjaków (5 punktów w siedmiu spotkaniach). Goście przyjechali do Warty z byłym reprezentantem Polski Jackiem Berensztajnem, który w 19. minucie bliski był zdobycia bramki z rzutu wolnego. Piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. W pierwszej połowie kibice obejrzeli tylko jednego gola. Tomasza Kwiatkowskiego pokonał strzałem z dystansu Mateusz Łuszczyk.
Sześć minut po przerwie do wyrównania doprowadził Rafał Różycki. Kolejne minuty należały jednak do przyjezdnych. Dwa gole zdobył Łuszczyk, a jednego Przemysław Kąpielski. Jutrzenka odpowiedziała drugim trafieniem Różyckiego i niespodzianka stała się faktem.
Jutrzenka Warta – Warta Osjaków 2:4 (0:1)
Bramki: Rafał Różycki 51, 86 – Mateusz Łuszczyk 39, 59, 73, Przemysław Kąpielski 66
Wymagania wymaganiami,ale kompletnie nie rozumiem jak mozna po pierwszej porazce w sezonie opuszczac stadion, po tylu kolejkach… Nasuwa sie tylko jedna mysl , ktora przytoczyl ktos wczesniej ze gdy wygrywaja to sa z druzyna i jest ok ale jak tylko sie noga podwinie to pluja w twarz prosto w oczy . Czyli kibice w Warcie bez zmian na minus.
Każdej drużynie zdarza się słabszy dzień.
Nie wolno skreślać drużyny po jednym meczu, wymagać trzeba to fakt bo graja tam ludzie z dużym ograniem jak na okręgówkę i miejmy nadzieje, że w rząśni Juve pokaże klase.
Kibice w Warcie są może po prostu ludźmi którzy wymagają od swoich zawodników i takiej fuszerki jak wczoraj nie będą oglądać. W Jutrzence grają zawodnicy z bogatą przeszłością w piłce którzy kasują ogromne pieniądze jak na klasę okręgową a tu porażka z Osjakowem. Dlatego ja się kibicom nie dziwię !!
Niestety taka jest mentalność tych ludzi…gdy wygrywają to każdy klaszcze a jak coś nie idzie to reakcje takiego typy są norma…
Wszystko dobrze,gdyby jutrzenka nie miala takich kibicow jakich ma. 75 minuta a oni sobie wychodza… zalosne … mimo ze to dopiero pierwsza porazka druzyny. KIBICE w Warcie sa po prostu chorzy. Obiektywny kibic z Goszczanowa.