W środę w Aleksandrowie Łódzkim rozegrane zostanie zaległe spotkanie z 8. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej pomiędzy miejscowym Sokołem i Łódzkim Klubem Sportowym. Mało kto spodziewał się, że w tabeli wyżej plasować będą się piłkarze Michała Bistuły. Sokół zanotował jednak dużo lepszy start od ŁKS.

Zajmujący czwarte miejsce w tabeli aleksandrowianie nie przegrali jeszcze w tym sezonie. W dziewięciu meczach zdobyli 15 punktów. Trzy mecze wygrali, a aż sześć zremisowali. Bilans bramkowy Sokoła jest ewenementem. Nie tylko stracił najmniej bramek w lidze (trzy), ale i…najmniej strzelił (osiem). ŁKS w dziewięciu meczach zdobył jedenaście punktów (2 wygrane, 5 remisów, 2 porażki). Na wyjazdach drużyna Andrzeja Kretka jeszcze w tym sezonie nie wygrała.

Spotkanie rozpocznie się o 16:00. Będzie to impreza niemasowa (liczba wejściówek ograniczona do 999) podwyższonego ryzyka.

Wyjątkowo na ten mecz wejściówkami w cenie 10 złotych zostaną objęci wszyscy kibice nie posiadający karnetów, w tym kobiety i dzieci. Młodzież do lat szesnastu będzie wejść na stadion wyłącznie z opiekunem. Kibice Sokoła Aleksandrów wchodzić będą bramą od ulicy 11 listopada. Zostanie ona otwarta o godz. 15:00 – czyli na godzinę przed spotkaniem.

Warto wspomnieć, że środowy mecz będzie derbami…firm Keeza i Tomadex. Obie drużyny ubierane są bowiem przez firmę sportową z Aleksandrowa Łódzkiego.