AKTUALNOŚCI
Widzew poległ w Chojnicach

Porażką 0:2 (0:1) zakończyło się wyjazdowe spotkanie Widzewa Łódź z Chojniczanką Chojnice w ramach 10. kolejki I ligi. Po wyrównanym pojedynku gospodarze wykorzystali błędy łodzian i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty. Podopieczni Włodzimierza Tylaka po raz kolejny nie potrafili znaleźć skutecznej recepty i do Łodzi wracają na tarczy.

gadzety kibica keeza

 

Obie drużyny od początku starały się grać bardzo ostrożnie. Żadna ze stron nie zdecydowała się na śmiałe ataki. Z biegiem czasu spotkanie się zaostrzyło i sędzia musiał ostudzić głowy piłkarzy żółtymi kartkami. Tą grę nerwów zdecydowanie lepiej wytrzymali gospodarze. W 34. minucie błąd obrony Widzewa wykorzystał Marek Gancarczyk i pokonał Dino Hamzicia. Do przerwy łodzianie nie potrafili przeprowadzić groźnej akcji.

Po zmianie stron łodzianie starali się szybko wyrównać. W 56. minucie dobrą okazję zmarnował Marcin Kozłowski, który posłał piłkę tuż nad poprzeczką. Goście częściej utrzymywali się przy piłce, ale nie mieli pomysłu na skuteczny atak. Okres biernej postawy łodzian wykorzystali gospodarze. W 87. minucie po wzorowej kontrze na 2:0 podwyższył Tomasz Mikołajczak i Widzew po raz kolejny stracił cenne punkty.

Chojniczanka Chojnice – Widzew Łódź 2:0 (1:0)
Bramki:
Marek Gancarczyk 34, Tomasz Mikołajczak 87

Widzew: Dino Hamzić – Marcin Kozłowski ż (80′ Mateusz Broź), Krystian Nowak, Rafał Augustyniak ż, Cristian Tomas del Toro – Dimitrije Injac, Bartłomiej Kasprzak, Mariusz Rybicki, David Kwiek ż (75′ Konrad Wrzesiński ż), Boris Dosljak (46′ Adam Duda ż) – Damian Warchoł.

Sędziował: Mariusz Złotnicki (Lublin)

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
dzdzownica
9 lat temu

długo jeszcze tego Tylaka będa trzymać?