AKTUALNOŚCI
Zabójcze otwarcie Pawła Komołowa

Paweł Komołow zapewnił kolejną wygraną PGE GKS Bełchatów. Rewelacyjny beniaminek pokonał na własnym boisku Pogoń Szczecin 1:0 (1:0), a zwycięska bramka padła już w 2. minucie spotkania. Pogoń również miała swoje szanse, ale bełchatowska defensywa spisywała się bez zarzutu.


keeza komplety sportowe

Kibice jeszcze dobrze nie zasiedli na swoich miejscach a już bełchatowianie cieszyli się z prowadzenia. Grzegorz Baran świetnie podał piłkę do Adama Mójty, który dośrodkował w pole karne. Najwyżej wyskoczył Paweł Komołow i Radosław Janukiewicz musiał wyjmować piłkę z bramki. Po strzeleniu bramki bełchatowianie oddali inicjatywę i to Pogoń zaczęła szturmować bramkę Arkadiusza Malarza. W 16. minucie mogło być 1:1, ale Łukasz Zwoliński nie sięgnął piłki po świetnym zagraniu Marcina Robaka. W odpowiedzi dobrego dogrania piłki przez Michała Maka nie wykorzystał Łukasz Wroński. Szybkie tempo gry utrzymało się do końca pierwszej połowy, ale żadna z drużyn nie stworzyła już dogodnej sytuacji bramkowej.

Trzy minuty po wznowieniu gry powinno być 2:0. Paweł Baranowski dotknął zmierzającą do bramki Pogoni piłkę, a sędzia uznał, że był na pozycji spalonej i gola nie uznał. Pogoń przejęła inicjatywę, zdobyła przewagę w środku pola, ale nic z niej nie wynikało. W 84. minucie gospodarze omal nie strzelili sobie sami wyrównującego gola. Po interwencji obrońców piłka minęła słupek bramki Malarza. W ostatnich minutach bełchatowianie musieli bronić się w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę obejrzał bowiem Bartosz Ślusarski. Pogoń liczebnej przewagi nie wykorzystała i mecz zakończył się wygraną PGE GKS.

PGE GKS Bełchatów – Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
Bramka: Paweł Komołow 2

PGE GKS: Malarz ż – Baranowski, Mójta, Basta ż (67′ Sawala), Telichowski – Baran, Szymański ż, Komołow, Wroński ż (62′ Prokić) – Michał Mak, Ślusarski ż, cz.
Trener: Kamil Kiereś

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 3067

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments