AKTUALNOŚCI
Pierwsza wygrana ambitnego Widoku

Dużą niespodzianką zakończyło się spotkanie 11. kolejki IV ligi łódzkiej pomiędzy Pilicą Przedbórz i Widokiem Skierniewice. Ostatni zespół w ligowej tabeli odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach. Dwie bramki z rzutów wolnych zdobył Wojciech Borowiec, a jednego gola dołożył również 17-letni Oskar Czarnecki.


 

Rozpoczęło się zgodnie z planem. Podopieczni Rafała Rabendy (na zdjęciu) już w 4. minucie objęli prowadzenie 1:0 po trafieniu z rzutu karnego Marka Jończyka. Niespełna kwadrans później do remisu doprowadził strzałem z rzutu wolnego Wojciech Borowiec. Trzeba przy tym zaznaczyć, że w bramce Pilicy z konieczności musiał wystąpić weteran Adam Nowakowski, który tego meczu z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Przed przerwą Widok wyszedł na prowadzenie po trafieniu 17-letniego Oskara Czarneckiego. Dla tego piłkarza to debiutancki gol w IV lidze łódzkiej.

Uwagi trenera Rabendy na niewiele się zdały. To Widok prowadził grę i to Widok strzelił trzeciego gola. Nowakowskiego ponownie pokonał z rzutu wolnego Borowiec. Trafienie Filipa Bartkowiaka nic już nie zmieniło i sensacyjna porażka Pilicy stała się faktem.

Nie przypuszczałem, że to spotkanie możemy przegrać. Stało się jednak inaczej. Zdecydowały błędy bramkarza – powiedział po spotkaniu zdenerwowany trener Pilicy.

Pilica Przedbórz – Widok Skierniewice 2:3 (1:2)
Bramki: Marek Jończyk 4-karny, Filip Bartkowiak 89 – Wojciech Borowiec 16,71, Oskar Czarnecki 39

Pilica: Nowakowski – Bartkowiak, Dobrzański, Głowacki (74′ Kozyra), Janowski – Jończyk, Kujawski (74′ Strojkowski), Lizińczyk, Stolarski – Pietrykowski (61′ Kucharski), Madej.
Trener: Rafał Rabenda

Widok: Michalak – Jaworski, Borowiec, Klimczak – Karwat, Kowalczyk ż, Sztocki, Stangreciak, Czarnecki – Potocki ż, Karasek.
Trenerzy: Łukasz Korwek, Piotr Wysocki

Sędziował: Filip Kowalewski (Sieradz). Widzów: 150

Subskrybuj
Powiadom o

8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
tom
9 lat temu

Janusz Stolarski bez żółtej kartki?

fan
9 lat temu

trenerek-prezesik z Przedborza to wielki nieudacznik,zero pojęcia o trenowaniu,coś bardzo czerwony na twarzy ,chyba coś lubi

Lol..son
9 lat temu

…przypomnijmy ze Karasek nie skarcił Przedborzan, nie trafiając do pustej bramki.Powinno być 4:1.. BRAWO WIDOK!!