W minioną niedzielę rozgrywki rundy jesiennej zakończyły drużyny występujące w III grupie sieradzkiej klasy B. Udanie zmagania w tym roku zakończył LZS Chrząstawa. Podopieczni Bohdana Kwaśniaka po słabym początku z meczu na mecz grali coraz lepiej i na półmetku rozgrywek plasują się na siódmej pozycji.
Jeszcze dwa sezony temu chrząstawianie zbierali od każdego zespołu srogie lanie kończąc rozgrywki bez zdobyczy punktowej i ponad setką straconych goli. Tymczasem w ośmiu rozegranych tej jesieni meczach LZS wygrał dwa pojedynki, jeden zremisował i doznał pięciu porażek. Tym samym dało mu to siódme miejsce na dziewięć drużyn. Tuż za plecami Chrząstawy znalazły się: GKS Chociw i RKS Rychłocice.
– Zaczęliśmy ten sezon pechowo. Ze względu na wcześniejszy niż planowano start rozgrywek nie mieliśmy składu. Były z tym spore problemy, ale z biegiem czasu wyglądało to coraz lepiej – wyjaśnia Bohdan Kwaśniak.
Klub nie rezygnuje ze swoich założeń na ten sezon. LZS Chrząstawa celuje w środek tabeli. – Tak jak powiedziałem przed rozpoczęciem sezonu myślę, że stać nas na środek tabeli. Poza dwiema najlepszymi drużynami, które są poza zasięgiem, reszta jest jak najbardziej do ogrania – zakończył Kwaśniak.
chciałem powiedzieć że nie wygraliśmy na wyjazdach bo nigdy nie możemy zebrać wszystkich ludzi a jak gramy u siebie to przeważnie wszyscy są z podstawowego składu i dlatego to wygląda lepiej ale już niedługo kolejne z mocnienia będzie lepiej pozdrawiam
Do ogrania na ich polanie, gdyż na normalnym boisku jeszcze nie wygrali 🙂