10 grudnia ciąg dalszy Nadzwyczajnego Walnego Zebrania członków i sympatyków Warty Sieradz. Podczas środowego spotkania padły deklaracje pomocy ze strony prezydenta Sieradza oraz byłego prezesa sieradzkiego klubu.

Zebranie zwołano dlatego, że klub ma prawie 200 tysięcy złotych zadłużenia, a obecny zarząd Warty nie jest w stanie go uregulować. Były prezes Warty Piotr Haraszkiewicz zadeklarował publicznie, że spłaci część długu. Konkretnie chodzi o 41 tysięcy złotych, które Warta jest winna Łódzkiemu Związkowi Piłki Nożnej. Warcie chce pomóc również prezydent Jacek Walczak, którego za półtora tygodnia czeka wyborcza dogrywka.
Były również inne propozycje. Przewodniczący Rady Miasta Tomasz Olejnik sugerował aby ogłosić upadłość klubu. Wiążące decyzje mają zapaść 10 grudnia.