AKTUALNOŚCI
Czarne Pantery w UKS SMS Łódź

UKS SMS Łódź od lat stawiany jest w czołówce krajowych szkół piłkarskich. Klub postanowił w dalszym ciągu się rozwijać i nawiązywać do najlepszych szkółek w Europie. W związku z tym z inicjatywy Roberta Szwarca powstał specjalny program szkoleniowy według którego w klubie trenują najlepsze piłkarskie diamenty z wielu regionów Polski.

gadzety kibica keeza

 

Czarne Pantery to eksperymentalny zespół wyselekcjonowany z najlepszych zawodników okręgu łódzkiego i ościennych województw występujących na co dzień w UKS SMS Łódź. Piłkarze trenują według autorskiego programu treningowego Roberta Szwarca, stworzonego i dobranego do indywidualnych cech poszczególnych zawodników. Program został zaakceptowany przez prezesa klubu i sumiennie wdrażany jest w życie.

Trenerzy są odpowiedzialni za zespół, który powstał od początku. Pierwszy chłopiec, który zaistniał, przyszedł do nas osiem miesięcy temu. Grupa bardzo dynamicznie się rozwija. Wiele osób w tym zespole chce być, ale trzeba przejść bardzo sztywną selekcję, którą zdecydowanie popieram. Trzymanie dłużej chłopca, który nie spełnia oczekiwań trenera i nie udowadnia, że jest materiałem na dobrego piłkarza byłoby niepotrzebne. Ten zespół coraz bardziej i dynamiczniej wchodzi w różnego rodzaju sparingi. W swojej grupie rocznikowej zajmuje pierwsze miejsce po rundzie jesiennej. Jest otoczony opieką przez rodziców i sponsorów, którzy chętnie chcą pomagać temu zespołowi. Przygotowany jest pod niego specjalny program szkoleniowy oraz laboratoryjny. Ten rocznik jest pilotażowy. Chcemy przy nim zrobić coś więcej. Na podstawie niego będziemy śledzić i monitorować nowy kierunek, który obraliśmy czy nam się on sprawdzi. Na tą chwilę wygląda to bardzo obiecująco. Oczywiście życie pokaże czy był prawidłowy czy nie, ale z całą stanowczością mogę powiedzieć, że trenerzy mają moje pełne poparcie i na ile klub i szkoła będzie w stanie na tyle będziemy trenerom i tym chłopcom pomagać – powiedział Janusz Matusiak, prezes UKS SMS Łódź.

Nie każdy może zostać zostać „Czarną Panterą”. Program działa według ściśle określonego etapu selekcji. Nie jest to zwykła seria testowa dla uczestników, ale jasno skonkretyzowana formuła oparta o najnowsze techniki szkoleniowe. Wszystko ma swoje miejsce, czas i etapowo wdrażane jest w życie.

Od ponad roku w naszej grupie zostało wyselekcjonowanych 65 chłopców. Na chwilę obecną mamy 20-22 trenujących chłopaków. Zrobiliśmy grupę eksperymentalną z bardziej dynamicznym treningiem. Chłopcy, którzy nie spełniali oczekiwań potrzebnych do jego przeprowadzenia dostawali podziękowanie. Szukaliśmy innych chłopców, którzy w tym mocniejszym bardziej dynamicznym treningu będą uczestniczyć. Selekcja nadal trwa i nie zakończy się ona na tym roku ponieważ chłopcy idą do gimnazjum we wrześniu 2015 roku więc przed nami jeszcze pół roku pracy i przygotowywania najsilniejszych akcentów do naszego treningu. Dzięki pomocy władz klubu udało się nam przystąpić do rozgrywek ligowych (Łódzka Liga Młodzik D1 grupa II). Odnieśliśmy wielki sukces ponieważ bezapelacyjnie zajęliśmy pierwsze miejsce wygrywając trzynaście spotkań. Strzeliliśmy przy tym prawie setkę bramek i straciliśmy tylko dwa gole. W międzyczasie rozegraliśmy sporo sparingów z drużynami z całej Polski. Mieliśmy porównanie z innymi dzieciakami występującymi w kadrach wojewódzkich i wiem, że idziemy w dobrym kierunku. Wyniki i styl jaki prezentują chłopcy, który sobie założyliśmy i ich zaangażowanie i chęć trenowania sprawia, że jestem dumny z chłopaków, że w tak krótkim czasie mogą się tak dobrze prezentować. Zobaczymy jak dalej się to będzie rozwijało, ponieważ zacząłem współpracę z trenerem Piotrem Stępniem, który w naszej szkole we wszystkich rocznikach odpowiedzialny jest za przygotowanie motoryczne zawodników. Jest to bardzo ważny element ponieważ to nie tylko bieganie, ale moc i siła, czy wzmocnienia mięśniowe zawodnika są potrzebne. Będziemy tworzyć autorski program razem z Piotrem podłączony do treningu piłkarskiego, żeby te wszystkie akcenty wyegzekwować jak najlepiej. Mamy przed sobą pół roku tego eksperymentu i ciężkiej pracy. Chłopcy są chętni do tych zadań i są zadowoleni. Większość z nich przyjeżdża z różnych stron Polski nie tylko z województwa łódzkiego – powiedział Robert Szwarc, trener rocznika 2002 Czarne Pantery UKS SMS Łódź.

Podczas ostatniego sparingu z Wartą Poznań wygranym przez UKS SMS Łódź 3:2 w łódzkiej drużynie wystąpili kandydaci do grona Czarnych Panter. Klub zaprosił trzech piłkarzy. Mowa o: Bartku Talarze, który zaliczył już debiut w reprezentacji Polski w meczu ze Słowacją oraz Dawidzie Baranowskim i Adrianie Zagackim (również wystąpił w meczu Polska – Słowacja). Cała trójka udanie wkomponowała się w zespół i prezentuje bardzo wysoki poziom.

Programem objęte są nie tylko najlepsze osoby z poszczególnych klubów. UKS SMS szuka zdolnych utalentowanych osób, które można spotkać praktycznie wszędzie. – Sama selekcja jest swojego rodzaju obserwacją. Nie polega ona na monitorowaniu najbliższych osiedli czy miast. Wszyscy wyszliśmy poza region i okazuje się, że wielu chłopców nie trafiło do klubów z różnych przyczyn. Przykładem może być jeden chłopiec z Łęczycy, który nie grał nigdy w żadnym klubie, a ma swojego rodzaju wrodzony talent i teraz potrzebuje tego właściwego treningu, aby nauczyć się wielu innych rzeczy i oszlifować ten talent. Tych chłopców jest zdecydowanie więcej i szukamy ich wszędzie. Np. przyjeżdżają do nas chłopcy z Kalisza ponieważ tam w klubie uznano, żeby spróbowali u nas. Przyjechał do nas trener tamtego klubu razem z rodzicami. Zobaczyli naszą bazę treningową, laboratorium, odnowę biologiczną, boiska trawiaste, sztuczne i postanowili przekazać nam tych chłopców. Oni już teraz mimo tak młodego wieku podjęli decyzję, że będą przyjeżdżali na treningi z Kalisza ponieważ nasz klub zapewnia aż tak świetne warunki – tłumaczy Szwarc.

Sam etap selekcji nie składa się z krótkich sprawdzianów fizycznych zawodnika. Pod uwagę brane są wszystkie aspekty piłkarskiego rzemiosła. – Selekcja jest wieloetapowa. U nas wygląda to nieco inaczej niż w innych klubach. Spotykamy się najpierw z rodzicami i opiekunami dzieci. Zapraszamy ich do nas i rozmawiamy z nimi pokazując bazę treningową, aby mieli pewność w jakie ręce oddają swoje dziecko. Tak naprawdę każdy kto do nas przyjeżdżał w stu procentach wierzył i zostawiał dziecko pod nasza opieką. Jeżeli dziecko nie nadawało się, tęskniło i płakało za rodzicami tego etapu automatycznie nie przechodziło. Kolejny etap jest już momentem treningowym. Dajemy dziecku kilkudniowe wprowadzenie treningowe na podstawie posiadanych w tej chwili umiejętności motorycznych. Następnie ważnym elementem jest charakter piłkarza. Zapraszamy na kilkudniowe treningi i spędzamy z nim dużo czasu. Nie tylko trenując, ale także spędzając z nim czas wolny, ucząc się z nim i rozmawiając. Poprzez to sprawdzamy czy jest chętny do nauki ponieważ kolejnym etapem są oceny. Dużą uwagę przykładamy do ocen zawodnika w szkole. Pilnujemy tego, żeby piłkarz łączył naukę z treningiem. Chodzi to o przedmioty ścisłe. Co miesiąc każdy przedstawia na kartce od wychowawców wszystkie oceny. Zawodnik, który nie spełnia kryteriów nie trenuje przez jakiś czas. Jeżeli powtarza się to przez jakiś czas, albo ma ocenę niedostateczną na semestr lub nie zda po prostu mu dziękujemy. Podnieśliśmy ostatnio poprzeczkę ponieważ daliśmy informację wszystkim chłopakom, że przyjmiemy osoby ze średnią powyżej 4,00. Wracając do charakteru to nasz piłkarz wie po co przyszedł do szkoły jest posłuszny i zdyscyplinowany, dobrze słuchający i uczący się. Różnie jest z tym zachowaniem i wychowaniem. Jeżeli piłkarz nie robi postępów wychowawczych nie przechodzi dalej – tłumaczy pomysłodawca i główny inicjator projektu.

Sukces szkoleniowy programu zależy od wielu osób i czynników. UKS SMS może pochwalić się fachowym i wszechstronnym podejściem ze strony wykwalifikowanej kadry trenerskiej i szkoleniowej. Idea w dalszym ciągu jest udoskonalana i będzie zmieniała się wraz z rozwojem myśli szkoleniowej. – Myślę, że to wszystko wypływa na bazie doświadczeń, które zdobywamy tutaj od 1997 roku. Ta selekcja jest słowem kluczowym tak naprawdę. dopiero zaczyna ona funkcjonować w polskim sporcie w polskiej piłce nożnej. W sportach indywidualnych wygląda to trochę inaczej i łatwiej to przygotować i przeprowadzić. Natomiast na bazie doświadczeń i tego jak prowadzony jest program doszliśmy do wniosku, że najlepszy program treningowy bez dobrych wykonawców niewiele się sprawdzi. Stąd Robert właśnie poszedł o krok dalej z tą drużyną i zaczął selekcjonować ją już na wczesnym etapie tak, aby od początku szkoły mieć super chłopaków. To wcale nie oznacza, że będą oni najlepsi bo pomimo tych testów sprawnościowych, które przeprowadzamy to nam nie powie czy będzie to piłkarz czy nie. Rodzice to trochę źle rozumują, że jeżeli ich syn jest szybki, sprawny, silny i wytrzymały to będzie super piłkarzem. Otóż nie. Dla nas te testy są podstawą, żeby ułożyć inteligentny plan treningowy i jak to tylko jest możliwe zindywidualizować go do konkretnego zawodnika tak, żeby wydobyć z niego maksymalne możliwości pod względem przygotowania motorycznego. Dalej nie gwarantuje to oczywiście sukcesu. Natomiast prezes Matusiak od ponad dwóch lat w podobny sposób działa z piłką kobiecą i to przynosi efekty. Ciężka solidna praca plus wyławianie talentów jest strasznie mozolną pracą. Tak naprawdę jest to zero życia prywatnego szukanie, dzwonienie, przekonywanie rodziców. SMS jest znaną szkołą w Polsce dotyczącą szkolenia, ale to nie jest topowy klub i rodzice nie do końca wiedzą co UKS SMS może zaoferować i jakie są warunki. My mamy natomiast wiele do zaoferowania ponieważ wszystko u nas tak naprawdę znajduje się w jednym miejscu. Dzieci przychodząc do nas mają opiekę z różnych dziedzin. Trener mając informację pod względem motorycznym i psychologicznym danego chłopca wybiera sobie tak naprawdę zawodników do pracy. Staramy się stworzyć nasz inteligentny program dopasowany do danych zawodników. Myślę, że to jest kluczem tego projektu. Wszystko jest zindywidualizowane. Mamy kolejne propozycje od firmy, która jest w stanie przeprowadzić testy dla dzieci pod kątem zapotrzebowania witamin, gdzie można dopasować odpowiednią dietę pod danego sportowca. Myślimy bardzo szeroko, a Robert zaraża bardzo swoją pasją inne osoby, które mu pomagają i to jest bardzo ważne jeśli chodzi o działanie tego naszego inteligentnego systemu. Podstawą dzisiejszego sportu jest to, że nie ma jednego planu przygotowania ponieważ ten sam plan przeprowadzany z różnymi grupami przynosi różne efekty. To wszystko trzeba dopasować do osób, które są i możliwości, które mamy – powiedział Piotr Stępień, trener przygotowania motorycznego UKS SMS Łódź.

Subskrybuj
Powiadom o

61 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
gość>>
9 lat temu

ha ha ha znowu pseudo klubik SMS zaczyna swoją krypto reklamę na łódzkim futbolu. Czemu się tak bronią przed krytyka szkoły?Tylko winny się tłumaczy. O imprezach alkoholowych w bursie krążą legendy, gdzie głośnych echem odbiła się impreza chłopców rocznika 97, nieco ciszej chłopców rocznika 99. Gdzie byli ów opiekunowie którym powierzono opiekę??? Poziom nauki też pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście nie można wszystkich mierzyć jedną miarą, ale znam uczniów (nie będę udostępniać nazwisk) którzy zostali po prostu przepychani z klasy do klasy,bo byli dobrymi zawodnikami i eksportowym „towarem” pana prezesa. Dlaczego nikt nie powie głośno dzięki komu i w jaki… Czytaj więcej »

kibic(też z Łodzi)
9 lat temu

Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha , chodzi o tego Pana Piotra Szarpaka , który awansował po serii przegranych spotkań z Laktozą ? A następnie zaliczył ciąg porażek z Widzewem ?
Pozdrawiam serdecznie.
A niech sobie te Czarne Pantery grają . Zobaczymy jak im będzie szło dalej .
A metody treningowe Pana Szwarca ? No cóż , każdy ma swoje .
Wszystkim wszystkiego najlepszego w nowym roku , samych sukcesów , żeby naszych zawodników omijały kontuzje , żebyśmy byli coraz lepsi i żeby Łódź wszystko wygrywała.
Tego Wam życzę.

Kibic (z Łodzi)
9 lat temu

Witam Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze do dyskusji. Na początku chciałbym wyrazić przekonanie, że Pan Rafał nie ma żadnych powodów do obaw w kwestii „spalenia w Łodzi” po swoich wpisach. Wręcz przeciwnie – myślę, że wyraził on zdanie większości Trenerów grup młodzieżowych z tego miasta. A teraz do rzeczy. Tak się składa, że jestem dość blisko jednej z drużyn rocznika 2002 w Łodzi (proszę darować anonimowość, ale wolałbym nie zogniać już bardziej relacji w tym roczniku pomiędzy poszczególnymi klubami a tworem nazywanym „Czarne Pantery”). Jak łatwo się domyślić większość (jeżeli nie wszystkie) drużyny rocznika 2002 w Łodzi odczuły na własnej… Czytaj więcej »

9 lat temu

Myślę, że w naszej dyskusji nikt nikogo nie przekona. Kiedyś przy kolejnej reklamie SMS będzie pewnie okazja znowu podyskutować. Budujące jest to, że wśród osób związanych z SMS Łódź, są i takie jak Pan, które mimo pewnego rodzaju zaślepienia, dostrzegają już powoli wady tego „systemu”. Mam nadzieję, że wystarczy tym osobom odwagi by wyjść z cienia anonimowości i spróbować coś zmienić w topowej szkółce. Proszę wyciągnąć wnioski z ostatnich meczów kontrolnych z FC Barcelona Escola, gdzie poza rocznikiem 2003, który przegrał tylko 0-2 (w tym roczniku widać, że ktoś normalnie pracuje z dziećmi i akurat ludzi z tego rocznika bardzo… Czytaj więcej »

Kibic
9 lat temu

Panie Trenerze, Odwagi mi nie brakuje, bo jak Pan widzi jako osoba jakoś tam związana z SMS swoje krytyczne uwagi na jej temat artykułuję. Pozwoli Pan, że pozostanę za tą zasłoną, która pozwala mi bardziej swobodnie się wypowiedzieć i chronić osoby, które mogłyby być ze mną kojarzone. Jako osoba „anonimowa” na tym forum nie atakuje personalnie osób ale pewne ustalenia i dziwne „układy”. Zamykając temat infrastruktury nie chodzi mi o licytowanie się kto, co ma i ile, tylko o to , kto jest dysponentem tych zasobów. Takie kluby jak Pan reprezentuje w większości nie są i chcąc korzystać z tych… Czytaj więcej »