Czwartoligowcy z powiatu pajęczańskiego mają być aktywnymi graczami na rynku transferowym, jednak jak na razie więcej tracą niż zyskują. Na chwilę obecną zarówno Warta Działoszyn, jak i Zawisza Pajęczno notują więcej strat niż zysków.
W zdecydowanie lepszych nastrojach do okresu przygotowawczego przystąpili zawodnicy z Działoszyna. Tamtejsza Warta jest jedną z rewelacji rundy jesiennej. Podopieczni trenera Grzegorza Bodnara na półmetku zmagań zajmują bowiem drugie miejsce, tracąc jedynie dwa oczka do liderującej Zawiszy Rzgów. Z drużyną rozstali się jak na razie Marek Grabowski oraz Karol Dudek. Do zespołu dołączył natomiast, 24-letni napastnik – Jakub Nagielski. Szkoleniowiec Warty podkreśla, że w sferze zainteresowań znajdują się przede wszystkim piłkarze potrafiący utrzymywać piłkę w strefie obronnej przeciwnika, posiadający równocześnie zmysł do zdobywania bramek.
Roszady nie ominęły także klubu ze stolicy powiatu pajęczańskiego. Zawiszę opuściło dwóch zawodników – Kamil Kowalczyk oraz Mateusz Kołuda. Dziesiątą drużynę IV ligi łódzkiej zasilili natomiast: Kamil Kucharski, Piotr Nowak oraz Tobiasz Romański. Cała trójka była już niegdyś związana z pajęczańskim klubem.
Źródło: radiozw.com.pl
Wątpię czy te „wzmocnienia” nadają się do okręgówki.
Z tego co słyszałem poprzedni zarząd ustąpił bo miał dosyć chamstwa mądralińskich z blaszanej budy i chciał żeby pokazali co potrafią i pokazują…niestety.
zawisza to skandal jakie wzmocnienia gumiś to zdarta płyta jakiś strażak i kucharski zaczyna w klubie dziesiaty raz panowie żenada co wy robicie z tego klubu wieś tańczy i śpiewa. skandal brawo Jacuś.
Według mnie to Zawisza nie potrzebnie zmieniał zarząd bo widzimy co się dzieje. A te wzmocnienia to śmiech na sali.