Po niecałym miesiącu zimowych przygotowań, w najbliższy poniedziałek zawodnicy ŁKS Łódź rozpoczną obóz dochodzeniowy. Przez tydzień podopieczni Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego będą spotykać się na dwóch treningach dziennie i wspólnym obiedzie. W ramach obozu łodzian czekają także dwa sparingi.
Choć na obóz biało-czerwono-biali nie wybierają się poza Łódź, z pewnością odczują różnicę między nadchodzącym tygodniem, a pozostałym okresem przygotowań. Przede wszystkim na wspólnych zajęciach spędzą dużo więcej czasu, bo zajęcia odbywać się będą dwa razy dziennie, przedzielone spożywanym razem obiadem. Trzecioligowcy rozegrają również kolejne sparingi, podczas których będą mogli się przekonać, czy ich postępy czynione na treningach mają przełożenie na ich postawę na boisku. Co prawda nadal będą to rywale z niższych klas rozgrywkowych, ale jak już wielokrotnie podkreślali i trenerzy i sami zawodnicy, takie mecze kontrolne są potrzebne, a na silniejszych przeciwników przyjdzie czas.
W najbliższą środę łodzianie zamierzą się z trzecią drużyną ligi okręgowej, Stalą Głowno. Wstępnie tego sparingu nie było w planach, ale gdy wypadł umówiony wcześniej na sobotę pojedynek z Nerem Poddębice, trzeba było dokonać zmian w kalendarzu. Kolejnym meczem będzie starcie z liderem czwartej ligi mazowieckiej, Bzurą Chodaków. Ten drugi sparing biało-czerwono-biali zagrają w sobotę, 7 lutego. Oba mają odbyć się na obiekcie przy ul. Minerskiej.
Nie wiadomo jeszcze dokładnie, kto pojawi się na poniedziałkowych, pierwszych w trakcie obozu dochodzeniowego zajęciach. Z klubu wysłano zaproszenie na testy między innymi do wymienianego już wielokrotnie Aleksieja Najdeszaka, Ukraińca trenującego w UKS SMS Łódź, ale i do Marcina Wałęskiego i Karola Chmielewskiego ze zmagającego się z problemami finansowymi lidera czwartej ligi łódzkiej, Zawiszy Rzgów. Jak podkreśla jednak Marek Chojnacki, nie ma potwierdzenia, czy przyjdą oni na trening i należy się skupić na pracy w gronie zawodników, którzy już są do dyspozycji szkoleniowców.
Autor: MW, zdjęcie: Jareczek. Źródło: własne/lodz.sport.pl