AKTUALNOŚCI
Pechowy remis Zjednoczonych Stryków

Czwartoligowy zespół Zjednoczonych Stryków zremisował 1:1 (0:0) ze Startem Brzeziny (łódzka klasa okręgowa) w swoim kolejnym meczu kontrolnym w ramach okresu przygotowawczego do rundy wiosennej. Strykowianie mogą mówić o dużym pechu ponieważ w całym meczu stworzyli sobie kilka dobrych okazji, a wyrównującego gola stracili już w doliczonym czasie gry.

Spotkanie zostało rozegrane na obiekcie ChKS przy ulicy Kosynierów Gdyńskich w Łodzi. Od samego początku zarysowała się wyraźna przewaga Zjednoczonych. Podopieczni Tomasza Szcześniaka co chwila gościli pod polem karnym Startu. Już w 2. minucie przed szansą na gola stanął Łukasz Nagański. Napastnik po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Konrada Bełdzińskiego z kilku metrów po uderzeniu piłki głową nie trafił w bramkę. Brzezinianie starali się szanować piłkę i długo rozgrywać swoje akcje. Niestety Start nie miał pomysłu na przeprowadzenie składnej akcji. Zupełnie inaczej wyglądało to ze strony strykowian. W 22. minucie tuż przed polem karnym Startu faulowany był Nagański. Do piłki doszedł Tomasz Lenart i uderzył minimalnie obok słupka bramki. Jeszcze przed przerwą swoją szanse miał Bełdziński, ale po jego bezpośrednim strzale z rzutu wolnego pod poprzeczkę znakomitą interwencją popisał się Michał Jaworowski.

Lepiej drugą odsłonę mogli rozpocząć brzezinianie. W 51. minucie ładnie na wolne pole przez Tomasza Kaźmierczaka wypuszczony został Bartłomiej Polcyn, ale będąc w sytuacji sam na sam z Szymonem Jarockim za długo zwlekał ze strzałem i trafił wprost w golkipera. Od tego momentu mecz się wyrównał, a większość akcji toczyła w środku pola. Zdecydowaną przewagę z pierwszej połowy strykowainie na bramkę zamienili dopiero w 76. minucie kiedy to po uderzeniu z rzutu wolnego Jaworowskiego zaskoczył Bartosz Stanisławski. Kilka minut później bliski wyrównania był Michał Lech, ale jego strzał odbił przed siebie bramkarz, a sytuację wyjaśnili obrońcy. W 81. minucie wspaniałą paradą popisał się Jaworowski, który obronił silny strzał Sebastiana Balcerka. W drugiej minucie doliczonego czasu gry na uderzenie z dystansu zdecydował się Lech, a silnie lecąca piłka całkowicie zaskoczyła Jarockiego i zatrzepotała w siatce. Chwilę później zabrzmiał ostatni gwizdek w tym spotkaniu.

Zjednoczeni Stryków – Start Brzeziny 1:1 (0:0)
Bramki: Bartosz Stanisławski 76 – Michał Lech 90+2

Zjednoczeni: I połowa: Tyburski – Wróblewski, Lenart, Mazurkiewicz, Drogosz – Mospinek, Kluge, Buchowicz, Bełdziński – Chmielewski, Nagański, II połowa: Jarocki – Majewski, Buchowicz, Mazurkiewicz, Podedworny – Urbański, Ryplewicz, Stanisławski, Sieczkowski – Ł. Neuman, Balcerek.

Start: Jaworowski – Poździej, Grzywacz, Janowski, Matusiak – Jedynak, Lindner, Orłowski, Kaźmierczak – Walczak, Polcyn, na zmiany wchodzili: Paszyński, Szubert, Lech.

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments