AKTUALNOŚCI
ŁKS wygrał, ale nie zachwycił

Przemysław Różycki zapewnił zwycięstwo Łódzkiemu Klubowi Sportowemu w sobotnim sparingu. Były zawodnik Warty Sieradz, w najsłabszym jak dotąd meczu kontrolnym łodzian, pięknym strzałem z dystansu pokonał bramkarza gości. Jako jedyny w mało obfitym w celne uderzenia spotkaniu, na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem arbitra, trafił do bramki.

Biało-czerwono-białym wreszcie udało się pokonać w meczu kontrolnym rywala ze swojego poziomu rozgrywek. Po porażce z Pelikanem Łowicz i remisie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki zwycięstwo z Wartą Sieradz oczywiście może cieszyć. Nie można jednak dać się zwieść wynikowi. Jak zauważył nawet trener łodzian, Marek Chojnacki, jego podopieczni zagrali najsłabszy z dotychczasowych sparingów.

O sobotnim meczu najlepiej bowiem byłoby powiedzieć po prostu, że się odbył. Na uwagę zasługuje na pewno piękny strzał z dystansu Przemysława Różyckiego, który po dobrym dograniu Mauricio Martinsa jako jedyny w sparingu umieścił piłkę w siatce. Warto także wspomnieć o dobrej postawie Dawida Piekielnego. Poza tym jednak, zarówno gospodarze jak i goście, stworzyli może po dwie-trzy groźne sytuacje, których i tak nie udało się wykorzystać. Łodzianom brakowało skuteczności, zaś po uderzeniach sieradzan futbolówkę z linii bramkowej zdołali wybić Szymon Salski i Dawid Sarafiński.

Na kilku interwencjach defensywy biało-czerwono-białych się skończyło, ale ostatecznie i tak przyjezdni nie zdołali skonstruować więcej niebezpiecznych akcji, a już tym bardziej zdobyć gola. Nie są jednak przekonujące uspokajające słowa Marka Chojnackiego, który twierdzi, że obrona jego drużyny w związku z tym zagrała lepiej niż w poprzednich meczach. To, że łodzianom udało się zakończyć sparing bez utraty bramki, poza tymi wymienionymi udanymi interwencjami, to zasługa głównie słabej postawy sieradzan. Ciężko więc mówić o poprawie, gdy zwyczajnie nie miał kto tego sprawdzić.

Do inauguracji wiosny w wykonaniu łodzian, w związku z wycofaniem się z rozgrywek GKP Targówek, pozostał prawie równy miesiąc. Czy uda się do tego czasu poprawić grę biało-czerwono-białych, okaże się w pierwszym pojedynku z Omegą Kleszczów. Wcześniej podopiecznych Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego czekają jeszcze minimum dwa sparingi. W pierwszym, w najbliższą sobotę, zmierzą się z Zawiszą Rzgów. Tydzień później powalczą z ligowym rywalem, Sokołem Aleksandrów. Trwają także poszukiwania trzeciego sparingpartnera, z którym łodzianie mogliby zagrać w terminie odwołanego starcia z Targówkiem.

ŁKS Łódź – Warta Sieradz 1:0 (0:0)
Bramka: Przemysław Różycki 82

ŁKS Łódź: Adam Sekuterski (46′ Michał Kołba) – Oskar Szumer (46′ Dawid Piekielny), Szymon Salski (60′ Robert Sierant), Marcin Zimoń, Adrian Łucki (46′ Adrian Filipiak) – Mauricio Martins (46′ Przemysław Różycki), Tomasz Kowalski (60′ Bartosz Bujalski), Aleksander Ślęzak, Dawid Sarafiński, Kamil Cupriak – Adam Patora (70′ Mauricio Martins).

Warta Sieradz: Kamil Adamek (46′ Mateusz Wlazłowski) – Przemysław Sosnowski, Michał Łochowski, Tomasz Różycki (46′ Patryk Krymarys), Michał Pietras (79′ Michał Pertkiewicz) – Piotr Bartłoszewski (46′ Mikael Idzikowski, 64′ Jarosław Szyc), Piotr Kobierski (79′ Marceli Kowalski), Łukasz Mitek, Michał Bogdan (79′ Kamil Pluta) – Jarosław Szyc (56′ Kacper Jezierski) – Marcin Kobierski

Autor: MW, zdjęcie: Jareczek

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments