Piłkarze Startu Brzeziny powoli kończą przygotowania do rundy wiosennej łódzkiej klasy okręgowej. Wszystko wskazuje na to, że zespół prowadzony przez Damian Gamusa będzie osłabiony. Najprawdopodobniej w formacji ofensywnej nie zobaczymy już Jacka Bernata (na zdjęciu po lewej).

42-letni napastnik od dwóch sezonów pokazywał się z bardzo dobrej strony zarówno w klasie okręgowej jak i IV lidze łódzkiej. Jesienią zdobył dla brzezinian sześć bramek. Na boisku pojawiał się głównie z ławki, ale wielokrotnie odwracał losy pojedynków i przyczynił się do wielu punktów, które Start zdobył w minionej rundzie.

To nie koniec osłabień szóstej drużyny łódzkiej klasy okręgowej. Wiosną na boisku z przyczyn osobistych nie zobaczymy Pawła Swaczyny i Macieja Borowskiego. Z klubem już wcześniej pożegnał się Hubert Mikołajczyk, który wzmocnił szeregi walczącej o awans do IV ligi łódzkiej – Andrespolii Wiśniowa Góra. Pewnym pocieszeniem jest natomiast powrót po poważnej kontuzji Waldemara Pabiniaka.