Tylko przez kilka dni piłkarze Lechii Tomaszów mogli cieszyć się ze zdobycia trzech punktów w Sieradzu. Zespół Dariusza Rogulskiego wygrał z Wartą 3:2. Okazało się jednak, że w meczu zagrał Łukasz Matuszczyk, który powinien pauzować za kartki. ŁZPN zmuszony był więc zweryfikować wynik tego spotkania na 3:0 dla Warty.
– Weryfikator spędził nad protokołami kilka godzin i okazało się, że w Sieradzu nie mógł zagrać w barwach Lechii Łukasz Matuszczyk. Pismo w tej sprawie wysłaliśmy już do tomaszowskiego klubu – mówi Adam Kaźmierczak, wiceprezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.
moze Lzpn podawalby jak bylo dawniej kto pauzuje ile ma kartek to moze Kazmierczak by mial KILKA GODZIN wolnych a sadze ze ta praca to woda na mlyn spr.na 90 minut to zobaczysz ile kartek ma Matuszczyk pozdrawiam.SIeradz-sory
brawo lechia…
Proponuję zatrudnić jeszcze jednego dyrektora.!!!