AKTUALNOŚCI
Inauguracja ligowej wiosny w Łodzi

ŁKS Łódź niezbyt udanie zainaugurował rundę wiosenną rozgrywek trzeciej ligi łódzko-mazowieckiej. Po wyjazdowym remisie z Omegą Kleszczów przyszedł czas na rehabilitację w pierwszym meczu przed własną publicznością. Łatwo nie będzie, bo do Miasta Włókniarzy przyjeżdża WKS Wieluń, który po przerwie zimowej radzi sobie z dotychczas sporo lepszymi od siebie.


 

Biało-czerwono-biali nie mogą zaliczyć inauguracji rundy wiosennej do udanych. Z Kleszczowa, gdzie zagrali z przedostatnią Omegą (ostatni jest wycofany z rozgrywek GKP Targówek) przywieźli tylko jeden punkt i nie zaprezentowali się tak, jak można było oczekiwać. Teraz mają szansę zrehabilitować się przed własną, ograniczoną liczbowo, publicznością, choć tej nie zabrakło także i na wyjeździe. Nie mogą jednak liczyć na to, że przyjdzie im to łatwo. Można powiedzieć, że do Łodzi przyjedzie rewelacja wiosny. WKS Wieluń, z którym zmierzą się łodzianie, dał się już bowiem we znaki przeciwnikom silniejszym od siebie.

Pomimo że sobotni rywal Łódzkiego Klubu Sportowego plasuje się dopiero na szesnastym, zagrożonym spadkiem miejscu, po Nowym Roku nie ustępuje drużynom z czoła tabeli. O sile wielunian jako pierwsza przekonała się trzecia Broń Radom, która nie była w stanie na własnym boisku wywalczyć z nimi ani punktu. Jeden udało się zdobyć wiceliderowi Ursusowi Warszawa, choć ten przecież teoretycznie nie powinien mieć najmniejszego problemu w pokonaniu, jak się wydawało, dużo słabszego przeciwnika. Łodzianie muszą więc się mieć na baczności, bo przyjeżdżający do nich zespół to już nie ta sama drużyna, która na koniec jesieni uległa rezerwom siedleckiej Pogoni aż 0:5.

W wywalczeniu punktów z wielunianami z pewnością nie pomoże osłabienie składu, z jakim trzeba się liczyć przed sobotnim meczem. Nie zobaczymy bowiem na pewno Tomasza Kowalskiego, który w meczu z Kleszczowem ukarany został czwartą już żółtą kartką, a także zmagającego się z urazem stawu barkowego Roberta Sieranta. Zapewne jednak nie tylko kontuzja i przymusowa pauza będą powodem zmian w pierwszej jedenastce ŁKS Łódź na sobotnie spotkanie. Te przede wszystkim potrzebne są, by poprawić grę łodzian, która w minioną niedzielę pozostawiała sporo do życzenia. Czy to się uda, przekonamy się niebawem.

Pojedynek biało-czerwono-białych z WKS-em Wieluń rozpocznie się o godzinie 16:00.

Autor: MW

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments