AKTUALNOŚCI
Grad rzutów karnych w Paradyżu

KS Paradyż wygrał na własnym boisku z Astorią Szczerców 3:2 (2:2) w spotkaniu inaugurującym 20. kolejkę IV ligi łódzkiej. Aż trzy bramki w tym pojedynku padły po rzutach karnych. Decydującego gola zdobył w 77. minucie Jakub Kos i trzy punkty zostały w Wielkiej Woli gdzie swoje mecze rozgrywają paradyżanie.

Niespodziewanie jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście. Arbiter dopatrzył się faulu w polu karnym Kamila Jędrzejewskiego i podyktował jedenastkę. Ten stały fragment gry wykorzystał Kamil Sadziński i Astoria prowadziła 1:0. Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo. Pięć minut później nieprzepisowo zatrzymywany w obrębie szesnastki był Jakub Kos. Rzut karny pewnie wykorzystał Marcin Koćmin. Chwilę później Kos ponownie był faulowany w polu karnym Astorii i ponownie z jedenastu metrów golkipera gości pokonał Koćmin. W 41. minucie wyrównującą bramkę strzelił Radosław Pęciak.

Po przerwie przeważali miejscowi. Paradyżanie często stwarzali zagrożenie pod bramką rywali. Wysiłki podopiecznych trenera Zbigniewa Podsiebierskiego przyniosły efekt w 77. minucie. Andrzeja Gonerskiego pokonał Jakub Kos dając gospodarzom trzy punkty.

KS Paradyż – Astoria Szczerców 3:2 (2:2)
Bramki:
Mariusz Koćmin 28-karny, 31-karny, Jakub Kos 77 – Kamil Sadziński 23-karny, Radosław Pęciak 42

Paradyż: Jędrzejewski – Majsak, Łukasik ż, Telus, Majewski – Kos, Bańczyk, Gambka, Bińkowski ż (60’ Lenart), Kalinowski (75’ Śliwka) – Koćmin.
Trener: Zbigniew Podsiebierski

Astoria: Gonerski – Kowalski (69′ Wiedeński), Kubiak (82′ Bogunia), Landowski, Matysiak (69′ Wańdoch) – Pęciak, Pietkiewicz ż, Sadziński, Stępnik, Wójcikowski – Ulfik.
Trener: Jacek Popek

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments