Nie udało się piłkarzom Sokoła Aleksandrów zrehabilitować przed własną publicznością za porażkę w Łowiczu z Pelikanem. Drużyna Michała Bistuły uległa Pogoni Grodzisk Mazowiecki 1:3 (1:2) w meczu 21. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Kibice obejrzeli spotkanie, które obfitowało w szereg podbramkowych sytuacji. Skuteczniejsi okazali się goście.
W porównaniu do poprzedniej serii spotkań trener Sokoła przeprowadził dwie zmiany w wyjściowym składzie. W bramce mecz rozpoczął Krystian Karolak, natomiast w napadzie Rafał Serwaciński.
Wynik otworzył w 29. minucie Maciej Tataj wykorzystując nieporozumienie pomiędzy linią defensywy a Krystianem Karolakiem. Sokół rzucił się do odrabiania strat, ale w 40. minucie dostał drugi cios. Prowadzenie gości podwyższył Mateusz Sołtys. Gospodarze nie rezygnowali i jeszcze przed przerwą kontaktowego gola strzelił Przemysław Woźniczak po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Od początku drugiej połowy na boisku przeważał Sokół dążąc do wyrównania strat. Bardzo dobrze bronił jednak Witold Rudnicki. W 75. minucie futbolówkę na połowie rywala stracił Łukasz Chojecki. Gracze Pogoni przeprowadzili błyskawiczną kontrę, a błąd swojego kolegi naprawił Krystian Karolak parując uderzenie Łukasza Sierocińskiego na rzut rożny. Zawodnicy z województwa mazowieckiego dopięli swego kilka minut później. Piłkę głową zgrywał Maciej Tataj, ta spadła pod nogi wspomnianego wcześniej Sierocińskiego, a ten mimo asysty Piotra Klepczarka zdołał umieścić ją w siatce. Mimo ataków Sokoła wynik nie uległ już zmianie.
– Naprawdę ciężko zrozumieć co się wydarzyło podczas dzisiejszego meczu. Całą odpowiedzialność za ten niekorzystny wynik biorę na siebie. Nie mam natomiast zamiaru załamywać rąk. Myślę już nad korektami i zmianami, które będą musiały doprowadzić do poprawy naszych wyników – skomentował na gorąco Michał Bistuła, trener Sokoła Aleksandrów.
Sokół Aleksandrów – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:3 (1:2)
Bramki: Przemysław Woźniczak 44 – Maciej Tataj 29, Mateusz Sołtys 40, Łukasz Sierociński 78
Sokół Aleksandrów: Karolak – Bierżyński, Woźniczak, Klepczarek – Gajewski, Knera ż (80′ Obi Uche), Osowski, Wrzesiński (68′ Kwiatkowski), Chojecki (80’Pekała), Pawlak – Serwaciński (68′ Miłosz).
Autor: KN
Klepczarek aut.Po tym meczu niech Sp..dala z Aleksa.SYGUŁA WRÓĆ PANIE STASIU
No to dołujemy! I bardzo dobrze!!! Sztywne trzymanie się „wypalonych ” kopaczy,przez „trenera ” Bistułę, doprowadzi klub do 4-tej ligi.