Dziś i jutro rozegrana zostanie 24. seria spotkań w III lidze (grupa łódzko-mazowiecka). Zawodnicy Sokoła Aleksandrów rozegrają kolejny mecz z serii tych ciężkich. Dziś o godz. 17:00 podopieczni trenera Michała Bistuły rozpoczną wyjazdową konfrontację z wiceliderem rozgrywek – Ursusem Warszawa.

Aleksandrowianie na pewno przystąpią do tego spotkania w dużo lepszych nastrojach. W poprzedniej kolejce gracze Sokoła, po bardzo dobrych zawodach, okazali się lepsi od Broni Radom, pewnie zwyciężając przed własną publicznością 3:1. Na listę strzelców wpisywali się: Michał Wrzesiński, Rafał Serwaciński oraz Samuel Obi Uche. Dzięki tej wygranej zielono-biali zdołali przełamać wiosenną sportową bessę, podczas której w pięciu spotkaniach zdołali zdobyć jedynie dwa oczka, notując trzy porażki z rzędu.

W zeszłym tygodniu w meczu na szczycie Ursus uległ na wyjeździe Radomiakowi Radom 2:0. Warszawianie wiosną spisują się także nieco gorzej niż w poprzedniej rundzie. Wicelider zanotował jak dotąd dwa zwycięstwa i tyle samo remisów oraz porażek. Na pewno więc gospodarze będą zmotywowani, aby pokazać się przed własną publicznością z jak najlepszej strony, zwłaszcza że Ursus u siebie przegrywa sporadycznie. W bieżących rozgrywkach tej sztuki dokonały jedynie dwa zespoły – wspomniany wcześniej Radomiak oraz rezerwy Pogoni Siedlce.

Najskuteczniejszym strzelcem Sokoła niezmiennie pozostaje Samuel Obi Uche. Nigeryjczyk ma na swoim koncie osiem trafień. Wiosną najczęściej do siatki rywala trafiał Michał Wrzesiński, który zdobył trzy gole, a w sumie w całym sezonie cztery. Wśród graczy Ursusa instynktem strzeleckim imponuje Przemysław Sztybrych, który niegdyś reprezentował barwy Sokoła.

Autor: KN