AKTUALNOŚCI
Lechia bliska rozmontowania Broni

Remisem 2:2 (1:1) zakończył się wyjazdowy pojedynek Lechii Tomaszów z Bronią Radom w ramach 26. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Tomaszowianie mogą mówić o wielkim pechu ponieważ prowadzili do 88. minuty. Niestety w końcówce stracili gola i podzielili się z rywalami punktami.


 

Pierwsze minuty zdominowali piłkarze z Tomaszowa Mazowieckiego. Lechia częściej utrzymywała się przy piłce i starała się strzelać z dystansu. Przyjezdni nie byli jednak w stanie skutecznie zaskoczyć Karola Budzikura. Broń pierwszą groźną akcję przeprowadziła w 20. minucie kiedy w sytuacji sam na sam technicznym uderzeniem Michała Chachułę próbował pokonać Mariusz Marczak, ale nie trafił w bramkę. Pięć minut później goście objęli prowadzenie. Po silnym strzale Jakuba Rozwandowicza golkiper rywali zmuszony był wyciągać piłkę z siatki. Rywale szybko jednak wyrównali. Siedem minut później na listę strzelców wpisał się Michał Bojek. Od tego momentu do przerwy gra toczył się w środkowej strefie boiska i żadna ze stron nie była w stanie zmienić rezultatu na swoją korzyść.

Druga połowa praktycznie niczym nie różniła się od pierwszej. Lechia przeważała, ale długo nie potrafiła znaleźć skutecznej recepty na pokonanie bramkarza Broni. Dopiero w 68. minucie po profesorsku zespołową akcję przyjezdnych wykończył Marcin Mirecki. Od tego momentu tomaszowianie starali się długo utrzymywać przy piłce daleko od własnego pola karnego. Radomianie z biegiem czasu zaczęli zyskiwać przewagę co chwila stwarzając zagrożenie. Ambitna walka gospodarzy została nagrodzona w końcówce. W 88. minucie wyrównującego gola zdobył Paweł Ankurowski i spotkanie zakończyło się niespodziewanie podziałem punktów.

Broń Radom – Lechia Tomaszów 2:2 (1:1)
Bramki:
Michał Bojek 33, Paweł Ankurowski 88 – Jakub Rozwandowicz 25, Marcin Mirecki 68

Lechia: Chachuła – Matysiak, Dolot, Matuszczyk, Milczarek ż – Potakowski, Żytek ż, Rozwandowicz, Prusinowski (90’ Stańdo) – Mirecki, Jardel (85’ Wiejak).

Autor: KN

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Pelikan
8 lat temu

Do boju Lechia.
Teraz golimy Usrus.