PGE GKS Bełchatów przerwał fatalną serię sześciu porażek z rzędu i zremisował z Jagiellonią Białystok 0:0 w spotkaniu 29. kolejki sezonu zasadniczego T-Mobile Ekstraklasy. To pierwsze punkty bełchatowian pod wodzą Marka Zuba. W ostatnim spotkaniu PGE GKS zmierzy się na wyjeździe z Cracovią.

Spotkanie nie było porywające, a obie drużyny skupiły się przede wszystkim na tym aby nie stracić bramki. Bełchatowianie wyszli na mecz bardzo mocno zmotywowani chcąc przerwać fatalną serię sześciu porażek z rzędu. Już w trzeciej minucie mogli stracić bramkę, ale potężne uderzenie Łukasza Tymińskiego zdołał sparować Dariusz Trela. W odpowiedzi na bramkę Jagiellonii strzelał z ostrego kąta Sebastian Olszar. Golkiper gości nie dał się jednak zaskoczyć. Kilka minut przed końcem pierwszej połowy bełchatowianie mieli sporo szczęścia. Po wrzutce Tymińskiego strzelał głową Sebastian Madera. Piłka trafiła w poprzeczkę. W drugiej połowie więcej klarownych sytuacji stworzyli goście. Paweł Sawickij i Patryk Tuszyński nie potrafili jednak pokonać Treli i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

PGE GKS Bełchatów – Jagiellonia Białystok 0:0

PGE GKS: Trela – Basta, Baranowski, Telichowski, Zbozień – Michał Mak, Szymański, Baran, Poźniak (69′ Komołow), Małkowski (84′ Wroński) – Olszar (78′ Ślusarski).
Trener: Marek Zub

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 2513