W piątkowe popołudnie doszło do spotkania przedstawicieli Widzewa z władzami Łodzi – informuje widzewlodz.pl. Na spotkaniu obecny był między innymi Wiesław Wilczyński, który chce podjąć się misji ratowania czterokrotnego mistrza Polski. Nie zapadły żadne wiążące decyzje.
Mimo wszystko z przebiegu spotkania zadowolony był Wilczyński. – Przyszedłem, żeby wesprzeć klub, który ma bardzo silną markę. Trzeba zbudować taką strukturę, żeby młodzi gracze, którzy się rozwijają mogliby kontynuować karierę i rozwijać swoje umiejętności. Takim miejscem jest Widzew – powiedział.
Warszawski biznesmen zdementował plotkę, że Widzew będzie musiał zapłacić 70 tysięcy złotych za otrzymanie drugoligowej licencji
– Nie wiem skąd mają państwo taką informację. To nie jest formalne uzgodnienie z komisją i nie mogę się do tego odnieść – zaznaczył.
Na zakończenie Wilczyński wyraził nadzieję, że komisja przychyli się do wniosku Widzewa i klub otrzyma wymaganą licencję.
Źródło: widzewlodz.pl