AKTUALNOŚCI
Udany debiut Piotra Soczyńskiego

Bardzo udanie swoją przygodę z ławką trenerską rezerw Sokoła Aleksandrów rozpoczął trener Piotr Soczyński. Drużyna prowadzona przez wielokrotnego reprezentanta Polski pokonała na własnym obiekcie rezerwy Zawiszy Rzgów 2:1 w spotkaniu 1. kolejki łódzkiej klasy okręgowej. Do przerwy prowadził Sokół II 1:0.

Pierwsze minuty spotkania nie należały do najciekawszych. Obie drużyny wzajemnie wyczekiwały na błąd rywala. Dopiero po dziesięciu minutach zawodnicy zaczęli dochodzić do sytuacji strzeleckich. Pierwszą z nich zmarnował pozyskany przed sezonem z Kolejarza Łódź, Jan Kadłubiak. Napastnik Sokoła II, otrzymawszy prostopadłą piłkę od Jakuba Bistuły, szukał uderzenia w kierunku dalszego słupka, to jednak okazało się minimalnie niecelne. W odpowiedzi sytuację sam na sam z Krystianem Karolakiem zmarnował Marcin Kaczmarkiewcz, nieczysto trafiając w piłkę. W 25. minucie po uderzeniu z dystansu jednego ze rzgowian Karolaka wyręczyła poprzeczka. Chwilę później dwukrotnie po centrach z rzutu rożnego głową uderzał Bartosz Wijas. W obu przypadkach minimalnie niecelnie. Pierwszego gola przyniosła dopiero 33. minuta. Futbolówkę w pole karne wrzucił Sebastian Tomczak, a tam najwyżej wyskoczył Robert Przybyła, który precyzyjnym uderzeniem pokonał Krystiana Wawrzyńskiego. Chwilę później mocnym strzałem z dystansu popisał się Bistuła, tym razem jednak Wawrzyński nie dał się zaskoczyć.

Po zmianie stron zarysowała się wyraźna przewaga zielono-białych. Podopieczni trenera Piotra Soczyńskiego z każdą minutą coraz częściej gościli pod polem karnym przyjezdnych. W 69. minucie na zaskakujące uderzenie z ponad dwudziestu pięciu metrów zdecydował się Wijas. Golkiper Zawiszy zdołał sparować futbolówkę na rzut rożny. Stały fragment gry wyegzekwował Kamil Osajda. Piłkę głową do Radosława Wawrzeniaka zgrał Bistuła, a temu pierwszemu nie pozostało nic innego jak umieścić ją w siatce rywala. Mimo dwubramkowego prowadzenia aleksandrowianie nie zwalniali tempa. W 76. minucie świetnym przeglądem pola popisał się Wijas, który precyzyjnym podaniem obsłużył niepilnowanego w polu karnym Osajdę. Skrzydłowy Sokoła przymierzył w kierunku dalszego słupka, a gości od utraty kolejnego gola uratowała jedynie skuteczna interwencja Wawrzyńskiego. Pod koniec meczu nieporozumienie w szykach obronnych gospodarzy wykorzystał Kaczmarkiewicz, który tym razem w sytuacji sam na sam nie pomylił się.

Sokół II Aleksandrów – Zawisza II Rzgów 2:1 (1:0)
Bramki: Robert Przybyła 33, Radosław Wawrzeniak 70 –  Marcin Kaczmarkiewicz 86

Sokół II Aleksandrów: Karolak – Indraszczyk, Wijas, Przybyła, Tomczak (62’ Urbanowicz) – Osajda, M. Smolarski, Pecyna (62’ Wawrzeniak), Bistuła (71’ Wojtczyk), Rogalski (62’ Zieliński) – Kadłubiak

Zawisza II Rzgów: Wawrzyński – Madejski, Rutkowski (25’ Poros ż), Łubowski, Kondrys – Skopień (87’ Grzybowski), Jędrzejewski, Strzałkowski, Wróblewski, Kaczmarkiewicz – Pędziwiatr (82’ Stępniewski)

Autor: KN

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments