Po trzech remisach i porażce Termy Ner Poddębice wygrały swój pierwszy mecz w III lidze łódzko-mazowieckiej. W spotkaniu 5. kolejki zespół Piotra Szarpaka pokonał na stadionie w Byczynie drużynę Ursusa Warszawa 2:1 (1:1). Zwycięskiego gola strzelił w 87. minucie spotkania Joachim Pabjańczyk.

W pierwszych trzech meczach poddębiczanie dzielili się punktami ze swoimi rywalami. W minioną środę przegrali w Działoszynie z miejscową Wartą 0:2 i do spotkania z Ursusem Warszawa przystępowali z wielką wolą rehabilitacji za tę porażkę. Już w 6. minucie objęli prowadzenie. Dominika Puska pokonał Olaf Okoński. Kwadrans przed końcem pierwszej połowy goście doprowadzili do wyrównania, a Jakub Krzyżostaniak musiał wyciągać piłkę z bramki po uderzeniu Patryka Kamińskiego.

W drugiej połowie obie drużyny stworzyły kilka okazji do zdobycia zwycięskiego gola, ale aż do 87. minuty utrzymywał się remis. Wtedy to decydujący cios Ursusowi zadał Joachim Pabjańczyk, który po chwili utonął w objęciach kolegów. Goście zerwali się do odrabiania strat, ale końcówka nie przyniosła już im wyrównującej bramki. Dzięki wygranej zespół Piotra Szarpaka awansował na dziesiąte miejsce w tabeli, a za tydzień zmierzy się z kolejną stołeczną drużyną. Termy Ner jadą bowiem na mecz z Polonią Warszawa.

Termy Ner Poddębice – Ursus Warszawa 2:1 (1:1)
Bramki dla Neru: Olaf Okoński 6, Joachim Pabjańczyk 87

Termy Ner: Krzyżostaniak ż – Jakub Owczarek (86′ Paluch), Gniadzik, Grzybowski ż, Pabjańczyk – Tonn, Bogołębski ż, Bujalski (90′ Woźniak), Kobiera, Karbowniak ż – Okoński (67′ Łągiewczyk).

Źródło: nerpoddebice.futbolowo.pl; zdjęcie: Maciej Maciejewski