Termy Ner Poddębice przegrały z Błękitnymi Raciąż 2:3 (1:1) w spotkaniu dwóch beniaminków w ramach 10. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Podopieczni trenera Piotra Szarpaka praktycznie przez całe spotkanie grali w przewadze personalnej, ale mimo tego nie byli w stanie wywalczyć choćby jednego punktu.
Już w 7. minucie czerwoną kartką ukarany został Adrian Bieńkowski. Mimo osłabienia goście nie oddali inicjatywy poddębiczanom. Błękitni grali pewnie w defensywie i przeprowadzali groźne akcje. W 26. minucie Jakuba Krzyżostaniaka pokonał Dawid Klepczyński. Gospodarze podrażnieni tym faktem ruszyli do ataku. Jeszcze przed przerwą zdołał wyrównać Tomasz Bogołębski.
Po przerwie spotkanie było wyrównane lecz optyczna przewaga należała do Neru. W 64. minucie na listę strzelców wpisał się Joachim Pabjańczyk. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Chwilę później wyrównał Klepczyński. Goście nie mieli zamiaru odpuszczać tylko poszli za ciosem. W 70. minucie za sprawą Łukasza Wróblewskiego Błękitni objęli prowadzenie, którego nie oddali już do samego końca i z Byczyny wywieźli komplet punktów.
Termy Ner Poddębice – Błękitni Raciąż 2:3 (1:1)
Bramki: Tomasz Bogołębski 38, Joachim Pabjańczyk 64 – Dawid Klepczyński 26, 67, Łukasz Wróblewski 70
Termy Ner: Krzyżostaniak – Owczarek, Grzybowski ż, Woźniak ż, Bogołębski ż – Jarczewski (75′ Motyka), Kania ż (75′ Okoński), Kobiera, Pabjańczyk – Łuczak (62′ Paluch), Skupiński.
Teraz Ner nagle sie obudził że płaci gwiazdom jak Bujalski 2tys i wyników nie ma. A ten super „piłkarz” Łągiewczyk to na bank mniej niz 1200zł to nie ma. Ekstra zarządzanie klubem. Kisiel to może niech mniej pije a wiecej rozmawia z zawodnikami którzy chca coś zrobić dla tego klubu i nie jest im obojętny jego los. Bo wiekszosc gwiazdek to niestety ale postepuje tak jak było swego czasu w innych klubach gdzie były pieniądze a chyba wszyscy widzimy jak skonczyły Kwiatkowice,Zduńska Wola,Woy Bukowiec,Konstantynów,Concordia,Omega. Tak wlasnie robia Ci super zawodnicy ze wypompują kase z klubu i uciekają gdzie sie tylko… Czytaj więcej »
Ta i najlepiej niech Ner wezmie Ropucha vel Obar i madruje sie jak w każdym klubie gdzie pracowal. Swoja droga pytanie ile razy juz żałowali swojego odejscia z Neru Sokolowicz, Rachubinski i Swiatkiewicz. Tutaj tworzyli fajna grupe ludzi z zespołem z poprzedniego sezonu a teraz graja w tym Widzewie ale oprócz bramkarza to tak raczej średnio zeby nie powiedzieć slabo. Odnośnie trenera Szarpaka to mozna go faktycznie winic za transfery bo takich gwiazdorow jak Bujalski to nie chcialbym nigdy u siebie, zwiedzil 6 klubow latem +lordis, czekolada i loza i nagle się obudzil ze nie ma gdzie grac a w… Czytaj więcej »
Po takim meczu jedynie można napisać WSTYD ! Grając niemal cały mecz w przewadze, Błękitni ogrywają żenująco grający Ner, Pabjańczyk dwoił się i troił, ale niestety on sam meczu nie wygra… Minimum 7 piłkarzy z pierwszego składu jest do wyrzucenia, włącznie z bramkarzem, którego można winić za 2 stracone gole… Panie Szarpak, dość tego wstydu, czas podać się do dymisji, bo my kibice już więcej nie możemy patrzeć na to, jak pańscy piłkarze kopią się po czołach…
niestety wszystko idzie w złym kierunku… trener szaprak naściągał do drużyny swoich ludzi a Ci którzy zrobili awans poszli w odstawkę, albo ich nie ma w klubie, albo grzeją ławkę… wyniki drużyny są tragiczne, gra też nie powala, czemu prezesi pozwolili na takie rozwiązania przed sezonem?? a pan panie Szarpak czas byc mezczyzna i odejsc, a nie przegrywac mecz za meczem, gdzie pana honor ??
Co się stało z tym nerem.. Drużyna która grała ładnie dla oka nie może sobie poradzić grając praktycznie cały mecz w przewadze.. Pan szarpak posprowadzał swoich ludzi a drużynę która zrobiła awans rozbił w pył przez swoje chore ambicje.. Teraz nie ma honoru by podać się do dymisji a zarząd chyba też nie za bardzo jest przygotowany na 3 ligę.. przykre ze coś co budował ś.p. Wiesław Maciejewski ktoś aż tak bardzo niszczy :((