Aż trzynaście bramek zobaczyli kibice, którzy przyszli na mecz 10. kolejki sieradzkiej klasy okręgowej pomiędzy Orkanem Buczek i Jagą Lututów. Zespół Jacka Berensztajna okazał się bezlitosny dla niżej notowanego rywala i urządził sobie prawdziwy strzelecki trening. 13:0 to najniższy wymiar kary gdyż podbramkowych sytuacji zespół Orkana stworzył sobie bez liku.

Już do przerwy było 9:0 dla gospodarzy. – Przestrzegałem swoich zawodników przed tym aby absolutnie nie zlekceważyć rywala. Już nie takie niespodzianki były w tej lidze. Mecz poukładał się dla nas bardzo dobrze. W pierwszej połowie wszystko nam wychodziło – mówi Jacek Berensztajn, grający szkoleniowiec Orkana, który ustalił wynik spotkania z rzutu karnego. Cztery razy do bramki rywala trafił najlepszy snajper drużyny z Buczku Tomasz Marecki. Jednego gola zapisał na swoje konto również Jacek Popek, który pokonał bramkarza Jagi strzałem głową.

Orkan po 10 rozegranych spotkaniach ma na koncie 23 punkty – tyle samo co KS Chojne i LUKS Bałucz. Walka o awans do IV ligi zapowiada się emocjonująco.