AKTUALNOŚCI
Wymęczona wygrana Lechii Tomaszów

Po dramatycznym boju Lechia Tomaszów wygrała z Oskarem Przysucha 2:1 (1:1) w wyjazdowym spotkaniu 17. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. W końcówce Oskar egzekwował dwa rzuty karne. Nie potrafił ich jednak wykorzystać i tym samym Lechia utrzymała drugie miejsce w tabeli na półmetku trzecioligowych rozgrywek.


 

Zdecydowanym faworytem tego spotkania wydawała być się Lechia, która przyjechała do Przysuchy aby zrehabilitować się za porażkę na własnym boisku z Sokołem Aleksandrów. Od pierwszej minuty zarysowała się wyraźna przewaga zespołu Dariusza Rogulskiego. Po kwadransie gry faworyt objął prowadzenie, a z rzutu karnego nie pomylił się Wiktor Żytek. Wydawało się, że kolejne bramki dla Lechii są tylko kwestią czasu. Tak się jednak nie stało. Po strzelonym golu tomaszowianie oddali inicjatywę Oskarowi, a efektem tego był wyrównujący gol Cezarego Czpaka w 41. minucie.

W drugiej połowie Lechia odzyskała inicjatywę, ale raziła bezradnością w ofensywnych akcjach. Zdenerwowany trener Rogulski dokonał potrójnej zmiany, a na boisku pojawili się: Jardel, Eryk Lebioda i Bartłomiej Cieślik. Ten pierwszy dwie minuty później wpisał się na listę strzelców i Lechia odzyskała prowadzenie. W końcówce meczu miały miejsce niesamowite wręcz wydarzenia. Sędzia podyktował aż dwa rzuty karne dla Oskara. Jakub Sapieja za pierwszym razem nie trafił w bramkę, a cztery minuty później jego strzał obronił Patryk Grejber. W doliczonym czasie gry na 3:1 mógł podwyższyć Jardel. Uderzenie Brazylijczyka cudem obronił jednak bramkarz gospodarzy.

Oskar Przysucha – Lechia Tomaszów 1:2 (1:1)
Bramki dla Lechii: Wiktor Żytek 15-karny, Jardel 69

Lechia: Grejber – Matysiak (67′ Lebioda), Magdoń, Matuszczyk, Żytek – Kolasa (67′ Cieślik), Maksymilian Rozwandowicz, Szymczak, Baraniak (67′ Jardel) – Mirecki (90′ Łazowski), Jakub Rozwandowicz

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments