AKTUALNOŚCI
Rewelacyjny beniaminek chce III ligi

Bez wątpienia największą rewelacją zakończonej rundy jesiennej w IV lidze łódzkiej był zespół Zjednoczonych Gmina Bełchatów. Beniaminek rozgrywek na półmetku zajmuje trzecie miejsce mając na koncie 39 punktów. Zespół Edwarda Cecota bardzo dobrze grał szczególnie w drugiej części rundy, w której odrobił większość strat do ścisłej czołówki.


tomadex wszystko dla kibica

Zjednoczeni Gmina wygrali 12 spotkań, trzykrotnie remisowali i czterokrotnie schodzili z boiska pokonani. Po pięciu kolejkach wydawało się, że beniaminek walczyć będzie co najwyżej o miejsce w środku tabeli. Miał wtedy bowiem na koncie sześć punktów i przegrane spotkania z rezerwami GKS Bełchatów (aż 0:6), Stalą Głowno oraz LKS Rosanów. Prawdziwe przełamanie nadeszło w październiku. United wygrali sześć meczów z rzędu pokonując między innymi RTS Widzew, Omegę Kleszczów czy KS Paradyż. Te trzy ważne zwycięstwa Zjednoczeni odnieśli na boisku w Kleszczowie gdzie rozgrywali spotkania w roli gospodarza. Strata do lidera i wicelidera mogła być jeszcze mniejsza gdyby nie remis w Piotrkowie z miejscową Polonią. W tym meczu zabrakło skuteczności największej strzelbie United Kamilowi Kowalczykowi. Rosły napastnik dość szybko doszedł do formy po kontuzji ręki, która uniemożliwiła mu występy w pierwszej części sezonu. W październikowych spotkaniach „Kowal” był już prawdziwym postrachem bramkarzy rywali. To na nim i Konradzie Niedzielskim spoczywał ciężar zdobywania bramek. Kontuzji uda doznał bowiem Jarosław Kurzynoga, który był jednym z głównych autorów awansu Zjednoczonych Gmina do IV ligi łódzkiej.

Prezes Zjednoczonych Gmina Rafał Saternus jest realistą, ale…nie ukrywa, że chciałby wiosną powalczyć o III ligę łódzko-mazowiecką. – Zawsze chciałem stworzyć zespół, w którym graliby chłopcy z Bełchatowa, którzy nie znaleźli miejsca w GKS. Taki miałem zamysł i to się udało. W letniej przerwie udało mi się namówić na grę w naszym klubie zawodnikom, którzy z konieczności musieli występować w innych miejscowościach. Wiem, że III liga jest w pewnym sensie potężnym wyzwaniem, ale czemu mielibyśmy nie spróbować? – pyta Saternus.

Największą bolączką Zjednoczonych wydaje być się brak obiektu, na którym mógłby rozgrywać mecze w roli gospodarza. Z konieczności United musieli wynajmować boisko GKS Bełchatów, a pod koniec rundy korzystali z gościny w Kleszczowie. Czekają z utęsknieniem na oddanie piłkarskiego obiektu przy Powiatowym Centrum Sportu w Bełchatowie. To tam docelowo mają rozgrywać swoje spotkania.

 

Subskrybuj
Powiadom o

4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
aa
8 lat temu

Chociaż nie płaczą ze grają za darmo

Marcin
8 lat temu

Może i zasłużyli na tą pozycję którą mają bo po prostu mają dobrych zawodników, którzy zaczynają stanowić kolektyw – nie kwestionuję tego. Ale jak wracam myślami do poprzedniego sezonu to mnie na wymioty zbiera jak czytam pana prezesa że on zespół buduje. Kto wie ten wie w jaki sposób awansowali, niestety na głos o tym nikt nie mówi bo po co komu po sądach się prowadzać. Przykre ale prawdziwe, mnie tylko zastanawia po co to komu ku**a na tym szczeblu piłkarskim? dowartościować się? pokazać komuś nazwisko – że co to nie ja, jaki zespół „zbudowałem”? o losie…

mordor mordo
8 lat temu

hahahahahahahhahahaha… wiosna ich zweryfikuje i plany beda musialy przejsc lekkie modyfikacje.. banda wytrenowanych(jeszcze) gwiazdorków wypali sie szybciej niz zapalka na wietrze

mig
8 lat temu

Ciekawe. A gdyby przegrali z Paradyżem, Omegą, to strata byłaby większą, czy nie? Panie Michale, a kto został mistrzem jesieni w tej lidze? Nie zauważyliśmy jakoś. Zjednoczeni (nie UNITED, chyba że potraktuje się ich jako emigrantów lub uchodźców, bo nie grają u siebie), Polonia, czy Jutrzenka? Może warto byłoby zrobić jakieś podsumowanie tej rundy? Oddać Cesarzowi, co Cesarskie…