AKTUALNOŚCI
KS Paradyż znów rządzi i dzieli w IV lidze

44 punkty w 19 meczach dały zespołowi KS Paradyż pierwsze miejsce na półmetku IV ligi łódzkiej. Zespół Zbigniewa Podsiebierskiego tylko trzykrotnie opuszczał boisko w roli pokonanego. Wygrał aż 14 razy, a dwa mecze z udziałem paradyżan kończyły się remisami. Lider strzelił jesienią 46 bramek co jest drugim wynikiem spośród 20 zespołów.

gadzety kibica keeza

 

Przypomnijmy, że KS Paradyż dwukrotnie (sezon 2012/2013 i 2013/2014) zapewnił sobie sportowy awans do III ligi łódzko-mazowieckiej. Za każdym razem jednak zarząd klubu dochodził do wniosku, że awans jest zbyt dużym wyzwaniem finansowym i oddawał miejsce w trzeciej lidze innym zespołom. W poprzednim sezonie paradyżanie spisywali się słabiej i w efekcie zajęli szóste miejsce na finiszu. W bieżących rozgrywkach wszystko wróciło do normy. Paradyż rozpoczął od pewnej wygranej z Andrespolią Wiśniowa Góra. Później co prawda przegrał niespodziewanie na własnym boisku ze Zjednoczonymi Stryków 2:5 (najgorszy mecz w rundzie), ale kolejne spotkania przynosiły poprawę dorobku punktowego. Zespół trenera Podsiebierskiego przegrał jeszcze tylko z Omegą Kleszczów 1:2 i w przedostatniej kolejce ze Zjednoczonymi Gmina Bełchatów 0:2. Mistrzostwo rundy jesiennej zapewnił sobie wygraną 4:2 z Mazovią Rawa Mazowiecka.

Ciekawostką może być to, że paradyżanie zdecydowanie lepiej spisywali się w meczach wyjazdowych. Na dziesięć spotkań wygrali aż 9 razy, a przegrali tylko we wspomnianym meczu ze Zjednoczonymi Gmina Bełchatów. Bilans własnego boiska to 5 wygranych, 2 remisy i 2 porażki.

Po 11 bramek dla paradyżan zdobyli w rundzie jesiennej Kuba Kos i Mariusz Koćmin. Tylko o jedno trafienie od tej dwójki gorszy jest Łukasz Berc. 3 bramki strzelili: Bartłomiej Gambka, Michał Bańczyk, Damian Telus, dwa gole mają na swoim koncie: Mateusz Śliwka i Wojciech Majewski, a jednego gola Krzysztof Łukasik.

Na pewno jestem z tej rundy bardzo zadowolony. Proszę zauważyć, że my skład opieramy praktycznie w całości na zawodnikach z powiatu opoczyńskiego. Jedynie Kuba Kos grał w Partyzancie Radoszyce. Staramy się grać swoje, prezentujemy piłkę ofensywną, która może się kibicom podobać – ocenił postawę swojej drużyny trener Podsiebierski. – Gramy w rundzie wiosennej o jak najlepszy wynik, a co będzie później zobaczymy. My jesteśmy realistami – dodał Grzegorz Mikucki, prezes KS Paradyż.

Subskrybuj
Powiadom o

6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
gościu
8 lat temu

Już mają propozycje handlu.