Około półtora miesiąca potrwa absencja Kamila Wielgusa. Pomocnik juniorskiej drużyny Widzewa Łódź doznał poważnego urazu podczas niedzielnego meczu łodzian w I Lidze Wojewódzkiej Juniorów A1 z GKS Ksawerów. Piłkarz po jednej z akcji niefortunnie upadł na murawę i złamał nogę.
Okazało się że Kamil Wielgus złamał kość strzałkową. Oznacza to, że nie pomoże swoim kolegom na boisku w najbliższym arcyważnym meczu z Ceramiką Opoczno. Jego powrót uzależniony jest od zrastania kości oraz rehabilitacji. Wstępnie mówi się o siedmiu tygodniach przerwy.