Nie przeszkodziła piłkarzom RTS Widzew Łódź zmiana miejsca rozgrywania swoich ligowych spotkań w roli gospodarza. Podopieczni trenera Marcina Płuski odnieśli dwunaste z rzędu zwycięstwo pokonując w Głownie LKS Rosanów 3:0 (3:0) w spotkaniu 31. kolejki IV ligi łódzkiej. Losy meczu łodzianie rozstrzygnęli tuż przed przerwą kiedy strzelili rywalom trzy gole.

Goście z Rosanowa od samego początku starali się umiejętnie bronić. Przewagę posiadał Widzew, który co chwila przeprowadzał groźne akcje pod bramką Michała Lewandowskiego. Taktyka rosanowian zdawała egzamin do 35. minuty. Wtedy po dośrodkowaniu w pole karne Adriana Budki, piłkę na piąty metr zgrał Przemysław Rodak, a tam formalności dopełnił Kacper Bargieł. Łodzianie poszli za ciosem. Zaledwie cztery minuty później po wrzutce Kamila Bartosa piłkę do własnej bramki niefortunnie posłał Kamil Wiktorski. Kolejne cztery minuty później było już 3:0 za sprawą Kamila Tlagi, który wykończył szybką kontrę Roberta Kowalczyka i Patryka Strusa.

Wysokie prowadzenie ustawiło przebieg drugiej odsłony pojedynku. Widzew kontrolował przebieg gry i nie pozwalał rywalom na zbyt wiele. Momentami dłużej przy piłce utrzymywali się gracze z Rosanowa, ale nie potrafili przeprowadzić skutecznej akcji. Łodzianie nie próbowali na siłę strzelać kolejnych bramek lecz nastawili się głównie na utrzymanie korzystnego wyniku. Ostatecznie żadna ze stron nie trafiła do siatki i Widzew pewnie wygrał kolejne dwunaste już spotkanie ligowe z rzędu.

RTS Widzew Łódź – LKS Rosanów 3:0 (3:0)
Bramki: Kacper Bargieł 35, Kamil Wiktorski 39-samobójcza, Kamil Tlaga 43

RTS Widzew: Choroś – Tlaga, Rodak, Bargieł, Bartos – Budka (69’ Puchalski), Bończak, Okachi, Strus (63’ Pochyba) – Zawodziński (58’ Możdżonek), Kowalczyk (73’ Bondara).

Rosanów: Michał Lewandowski – Głowiński, Stokłosa, Wiktorski, Baryła – Gałecki, Bojarski, Mordzakowski (62’ Wiosna), Miszczak, Cębrzyński – Kurstak.