AKTUALNOŚCI
Strzelecki festiwal w Tomaszowie

Aż siedem bramek zobaczyli kibice w meczu 31. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej pomiędzy Lechią Tomaszów i Błękitnymi Raciąż. Po zaciętym boju wygrali gospodarze 4:3 (4:2) i zachowali tym samym cień szansy na baraże o II ligę. Końcówka spotkania była nerwowa, ale tomaszowianie dowieźli korzystny rezultat do ostatniego gwizdka.


 

Rozpoczęło się zgodnie z planem. W 11. minucie Kamila Kalinowskiego pokonał Marcin Mirecki i gospodarze objęli prowadzenie. Chwilę później na 2:0 podwyższył Kamil Cyran. Goście nie rezygnowali i w 20. minucie kontaktowego gola zdobył Tomasz Grudzień. Nie minęło kolejne 60 sekund, a wzorową akcję Mireckiego wykończył Jardel Muniz Cruz. Wynik 3:1 dla Lechii utrzymał się zaledwie przez dwie minuty. Po raz drugi Konrada Przybylskiego zaskoczył Grudzień i goście znów złapali przysłowiowy kontakt. Osiem minut przed przerwą najlepszy na boisku Mirecki strzelił swojego drugiego gola i po 45 minutach Lechia wygrywała 4:2.

W drugiej połowie tempo gry znacznie spadło, a do głosu doszli Błękitni. W 68. minucie bramkę na 4:3 strzelił Daniel Mitura. W końcówce obie drużyny stworzyły kilka podbramkowych sytuacji, ale wynik nie uległ już zmianie. Lechia wymęczyła więc wygraną i na trzy kolejki przed końcem nadal ma szanse na drugoligowe baraże.

Lechia Tomaszów – Błękitni Raciąż 4:3 (4:2)
Bramki: Marcin Mirecki 11, 37, Kamil Cyran 14, Jardel Muniz Cruz 21 – Tomasz Grudzień 20, 23, Daniel Mitura 68

Lechia: Przybylski – Bąkowicz, Cyran, Magdoń, Milczarek (68′ Król) – Zięba, Maksymilian Rozwandowicz, Jakub Rozwandowicz, Mirecki (90′ Janiec), Kolasa (87′ Lebioda) – Jardel Muniz Cruz

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments