Nie sprawili niespodzianki piłkarze Warty Działoszyn. Podopieczni trenera Grzegorza Bodnara przegrali na własnym boisku w meczu 32. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej z rezerwami Legii Warszawa 2:3 (1:1). O wygranej stołecznego zespołu zdecydowała druga połowa.
Mecz zgodnie z planem rozpoczął się pod dyktando piłkarzy z Warszawy. Rezerwy Legii częściej utrzymywały się przy piłce i często gościli pod polem karnym. Efektem tego był gol zdobyty po kwadransie gry przez Tomasza Nowotkę. Goście próbowali podwyższyć prowadzenie, ale nie byli już w stanie w pierwszej odsłonie pokonać bramkarza Warty. Działoszynianie dzięki dobrej końcówce tuż przed przerwą wyrównali. Uczynił to w 41. minucie niezawodny Krzysztof Kukulski.
Po przerwie piłkarze ze stolicy udokumentowali swoją przewagę dwiema bramkami. Najpierw do siatki Warty trafił Jarosław Niezgoda, a później na listę strzelców wpisał się Piotr Cichocki. Gospodarze wzięli się ostro za odrabianie strat. W 78. minucie kontaktowego gola zdobył z rzutu karnego Michał Stasiak. Warta, mimo kilku jeszcze okazji, nie była już w stanie zdobyć bramki na wagę remisu i trzy punkty pojechały do Warszawy. Najlepszą okazję do wyrównania miał Kukulski. Jego uderzenie z ostatniej minuty obronił jednak bramkarz Legii II.
Warta Działoszyn – Legia II Warszawa 2:3 (1:1)
Bramki: Krzysztof Kukulski 41, Michał Stasiak 78-karny – Tomasz Nowotka 15, Jarosław Niezgoda 53, Piotr Cichocki 67
Warta Działoszyn: Różycki – Stolarczyk, Kurpiewski, Stasiak, Lisowski – Nagielski (70′ Zawieja), Marchewka, Kukulski, Nowacki ż, Porochnicki ż – Cukiernik
Brawo, brawo walka do końca!
Brawo Panowie.
Choć przegrany , to wreszcie ŚWIETNY MECZ w Waszym wykonaniu. Brawa od kibiców na koniec meczu jak najbardziej zasłużone!
Teraz spadamy, ale za rok do 3 wracamy!