Niejako na otarcie łez Sokół Aleksandrów Łódzki pokonał Broń Radom w wyjazdowym spotkaniu ostatniej kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Podopieczni Michała Bistuły wygrali po bramce Patryka Pietrasiaka. Dzięki zwycięstwu uplasowali się na trzeciej pozycji w końcowej tabeli. Trudno uznać to jednak jako sukces biorąc pod uwagę rundę jesienną.

Przed startem rundy rewanżowej głośno mówiono w Aleksandrowie, że cel jest tylko jeden – wygranie grupy łódzko-mazowieckiej w III lidze i szukanie szansy w barażu o awans do II ligi. Wiosna zweryfikowała jednak te ambitne plany. Sokół poczynił wzmocnienia, które wydawały być się transferowymi hitami. Okazały się jednak niewypałami, a na kilka kolejek przed końcem odsunięto od drużyny Krzysztofa Nykiela i Michała Łabędzkiego. Obrona nie przypominała już jesiennego monolitu, a Karol Domżał musiał dużo częściej wyciągać piłkę z bramki. Czarę goryczy przelał zremisowany 3:3 mecz z Termami Nerem Poddębice.

Ostatni mecz zakończył się wygraną Sokoła 1:0, a zwycięskiego gola zdobył tuż przed przerwą Patryk Pietrasiak. W 73. minucie Piotr Nowosielski nie wykorzystał rzutu karnego dla Broni (trafił w słupek) i drużyna Michała Bistuły mogła cieszyć się z wygranej na koniec sezonu. W Radomiu nie wystąpił Michał Michałek. Wiele wskazuje na to, że skuteczny napastnik nie zagra już w Sokole. Ma bowiem propozycje gry z kilku innych klubów.

Broń Radom – Sokół Aleksandrów Łódzki 0:1 (0:1)
Bramka: Patryk Pietrasiak 45

Sokół: Domżał – Stępień ż (85′ Bierżyński), Zwoliński, Woźniczak, Golański – Knera, Marciniak (90′ Pecyna), Osowski ż, Chojecki ż (76′ Kwiatkowski), Wrzesiński (88′ Pękała) – Pietrasiak ż