Wielką niespodzianką zakończył się wyjazdowy mecz lidera KS Sand Bus Kutno z GLKS Dłutów w ramach 29. kolejki łódzkiej klasy okręgowej. Podopieczni trenera Sławomira Ryszkiewicza ulegli gospodarzom 3:4 (1:2) i tym samym zakończyli swoją świetną serię piętnastu spotkań bez porażki.

 

Kutnianie do Dłutowa wybrali się po kolejną wygraną. KS Sand Bus, po zapewnieniu sobie pierwszego miejsca w tabeli i awansu do IV ligi łódzkiej, nie zamierzał odpuszczać. Z bardzo dobrej strony od samego początku pokazali się gospodarze. Dłutowianie starali się grać pewnie w defensywie i próbowali wykorzystać błędy rywali. Właśnie ten czynnik odegrał kluczową rolę w obrocie sytuacji na boisku. W 20. minucie niespodziewanie golkipera gości pokonał Adam Skiba. Siedem minut później wyrównującego gola strzelił Jakub Kustra. GLKS Dłutów grał swoją piłkę i tuż przed przerwą po fatalnym błędzie obrońców do siatki przyjezdnych trafił Hubert Mikucki.

Po wznowieniu gry ponownie wyrównującą bramkę strzelił Dariusz Skumórski. Kiedy wydawało się, że lider rozgrywek wskoczył we właściwe tory i odmieni losy meczu ponownie fatalny błąd w defensywie kutnian wykorzystali rywale. W 66. minucie na listę strzelców wpisał się Łukasz Biskupski. Miejscowi poszli za ciosem i chwilę później za sprawą Wojciecha Golika podwyższyli na 4:2. Przyjezdnych stać było jedynie na kontaktowego gola. Rozmiary porażki zmniejszył Mariusz Jakubowski, który pewnie wykorzystał jedenastkę.

GLKS Dłutów – KS Sand Bus Kutno 4:3 (2:1)
Bramki: Adam Skiba 20, Hubert Mikucki 43, Łukasz Biskupski 66, Wojciech Golik 69 – Jakub Kustra 27, Damian Skumórski 47, Mariusz Jakubowski 78-karny