Nie udało się piłkarzom MKP-Boruty Zgierz w ostatnim meczu sięgnąć po komplet punktów i utrzymać się w IV lidze łódzkiej. Podopieczni trenera Tomasza Kmiecika zremisowali na własnym boisku z Zawiszą Rzgów 2:2 (1:1) i nie wyprzedzili w tabeli Włókniarza Zelów co oznacza, że w przyszłym sezonie zgierzanie będą występować w łódzkiej klasie okręgowej.
Aby utrzymać się w IV lidze zgierzanie musieli pokonać Zawiszę i liczyć na potknięcie Włókniarza Zelów z Zawiszą Pajęczno. Dla MKP-Boruty był to bardzo trudny pojedynek. W 24. minucie goście objęli prowadzenie po trafieniu Huberta Rechcińskiego i główny cel powoli zaczął się oddalać. Przed przerwą wyrównującą bramkę zdobył Damian Marcioch. Ten sam zawodnik w drugiej połowie dał gospodarzom prowadzenie i wszystko wskazywało na to, że MKP-Boruta spokojnie doprowadzi korzystny rezultat do końcowego gwizdka. Jednak w 82. minucie Dominik Gałkiewicz zdołał pokonać bramkarza gospodarzy i mecz zakończył się remisem.
MKP-Boruta Zgierz – Zawisza Rzgów 2:2 (1:1)
Bramki: Damian Marcioch 37, 65 – Hubert Rechciński 24, Dominik Gałkiewicz 82
MKP-Boruta: Kaźmierski – Kowalski, Bagrodzki, Wiktorowski, Plewka – Antosik, Snita (70’ Błaszczyk), Baszczyński, Niewiadomski (65’ Szadkowski) – Marcioch, Ceglarz.
Zawisza: Humerski – Bartłomiejczyk ż, Gałkiewicz, Olejnik, Kulik (80’ Kaczmarkiewicz) – Sztandor (67′ Klimek), Dudka ż, Dolewka (75’ Kaczmarkiwcz), Rechciński ż – Wiśniewski, Olszewski.