Bramka Piotra Burskiego zdecydowała o trzeciej wygranej RTS Widzewa Łódź w tym sezonie. Zespół Marcina Płuski pokonał w Łowiczu miejscowego Pelikana 1:0 (0:0). Po spotkaniu trener gospodarzy podkreślił, że jego drużyna straciła bardzo prostą bramkę. Szkoleniowiec Widzewa podziękował swoim piłkarzom za wolę walki do ostatniej minuty.
Bogdan Jóźwiak (KS Pelikan Łowicz): Po takim meczu nie można zbyt wiele powiedzieć. W piłce najważniejsze jest zwycięstwo. Straciliśmy bardzo prostą bramkę, zabrakło nam komunikacji. Z przodu było dokładnie tak samo: w wielu sytuacjach byliśmy stroną dominującą, ale nic nam nie wychodziło, podobnie jak w meczu z Jagiellonią. Goście wyprowadzają atak i strzelają bramkę. Moje dzisiejsze zmiany nic mi kompletnie nie dały. Każdy, kto wychodzi na boisko, musi oddać całe serce za ten klub.
Marcin Płuska (RTS Widzew Łódź): Wygraliśmy bardzo ciężki mecz na bardzo trudnym terenie. Wiedzieliśmy, że Pelikan jest zespołem konsekwentnym i zarazem trudnym rywalem. Nasza gra czasami nie wygląda tak, jak miała wyglądać. Udało nam się jednak wygrać po ciężkim boju. Chciałbym pogratulować trenerowi gospodarzy dyscypliny i bardzo dobrej gry. Nasi zawodnicy wykazali się olbrzymią ambicją i wolą walki, za co im bardzo dziękuję. Punkty zdobyte w Łowiczu są dla nas bezcenne.
Źródło: laczynaswidzew.pl