Po dwóch dniach przerwy piłkarze trzecioligowego Widzewa Łódź wrócili do zajęć. Podopieczni Marcina Płuski trenują na dobrze znanym boisku w Kalonce, ale lada chwila mają przenieść się do Gutowa Małego. Środowy trening nie był startem przygotowań do kolejnego ligowego meczu, bo w weekend widzewiacy będą pauzować. Ich mecz z rezerwami Legii Warszawa został przeniesiony na koniec listopada – pisze widzewtomy.net.

W ćwiczeniach nie brali udziału wszyscy piłkarze. Kontuzjowani są: Kamil Tlaga, Michał Czaplarski oraz Mateusz Michalski. Ten ostatni w Kalonce się pojawił, ale ze względu na zbity bok, ograniczył się do lekkiego truchtu. Z kolei Czaplarski oglądał kolegów w akcji w roli widza.

Źródło: widzewtomy.net