Dziesiąte zwycięstwo odniósł Łódzki Klub Sportowy w sezonie 2016/2017 III ligi (grupa I). Podopieczni Marcina Pyrdoła pokonali Concordię Elbląg 2:1 (1:0). Łodzianie mają 33 punkty na koncie i są jedyną niepokonaną drużyną w stawce. Bramki dla lidera zdobyli: Jewhen Radionow i Dawid Sarafiński.
ŁKS, jak można było się tego spodziewać, zaatakował od pierwszej minuty. Prowadzenie objął w 19. minucie kiedy bramkarza Concordii pokonał uderzeniem z 11 metrów Jewhen Radionow. Napastnik ŁKS mógł na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy podwyższyć na 2:0. Jego strzał z kilku metrów został zablokowany na linii bramkowej. Powtórzyła się więc sytuacja z derbów Łodzi kiedy po pierwszej połowie ŁKS prowadził tylko 1:0, mimo bardzo wyraźnej przewagi.
Po zmianie stron do ataków rzuciła się Concordia i w 57. minucie doprowadziła do wyrównania. Michał Kołba zmuszony był wyciągnąć piłkę z bramki po uderzeniu Michała Kiełtyki. Podrażnieni stratą bramki łodzianie odzyskali prowadzenie sześć minut później. Gola na 2:1 strzelił Dawid Sarafiński. Jak się później okazało był to ostatni strzelecki akcent w tym meczu. Za tydzień szlagier III ligi w Tomaszowie Mazowieckim. Będąca w wysokiej formie Lechia podejmie ŁKS i będzie za wszelką cenę chciała zmniejszyć punktową stratę do lidera.
ŁKS Łódź – Concordia Elbląg 2:1 (1:0)
Bramki dla ŁKS: Jewhen Radionow 19, Dawid Sarafiński 63
ŁKS Łódź: Kołba – Pyciak (81′ Nowacki), Ślęzak, Juraszek, Rozmus – Nowak (58′ Guzik), Gamrot, Kopka, Kowal (73′ Cichowlas), Michałek (58′ Sarafiński) – Radionow
Doprawdy? A tabela pokazuje coś innego sfrustrowany chłopcze 🙂 13 kolejek na farcie? Nie wydaje mi się. Ilu już było takich, co mówili, że od następnej kolejki ta karawana przestanie dążyć po swoje…
Za tydzień to łks zobaczy gdzie jego miejsce. Z taką grą to najwyżej 3 liga.