Znakomicie spisał się młody zespół Pogoni Zduńska Wola (rocznik 2008) w turnieju Intersport Olympia Cup, który z udziałem 24 drużyn rozegrany został w Berlinie. Zduńskowolanie zajęli trzecie miejsce, a w półfinale ulegli dopiero po rzutach karnych późniejszym zwycięzcom – TSV Mariendorf. W pobitym polu znalazły się takie marki jak Hertha, Union czy Viktoria Berlin.
Po pojedynkach eliminacyjnych zespół Pogoni awansował do fazy pucharowej. W półfinale zmierzył się z gospodarzem turnieju – TSV Mariendorf. W regulaminowym czasie gry był remis 0:0, a w rzutach karnych wygrali rywale 3:2. Również rzuty karne decydowały o trzecim miejscu. Pogoń pokonała w nich 3:2 Ascotę Brunszwik. W normalnym czasie gry był remis 1:1.
Zespół trenerów Sylwestera i Piotra Malików wystąpił w następującym składzie: Szymon Mewald, Hubert Różański, Filip Pściuk, Filip Pluskota, Bartek Siuda, Szymon Sadziński, Maksymilian Sterniczuk, Oskar Kowalczyk i Leon Gruszczyński. Warto dodać, że Pogoń już w najbliższy piątek jedzie do Zakopanego na kolejny bardzo silnie obsadzony turniej.
Ilu gra na lewe karty?
Trenerze gratulacje. Duży sukces. Tylko oytan nasuwa się dużo. Dlaczego dzielisz zespół na lepszych i gorszych. Lepsi czyli stała 10 gra w lidze i na turniejach a reszta gdzie przeciez niektórzy długo trenuja. Nie dziel zespolu. To są tylko dzieci. Założę sie ze ci co byli w niemczech to pojadą do Zakopanego no może 2 dokoptujesz a reszta w domu słabo to widzę za pare lat. Teraz jest sukcesci presja na wynik bo to widać a później to ginie wszystko.
Trenerzy tzw dajecie szanse innym dziecia.
Pozdrawiam
Czemu teraz piszecie Malik Malik Malik jak coś się małego zadziało to zaraz wielki szum .Spokojnie dajcie popracować .Ja nikogo nie obrażam i nie wytykam palcem .Po co takie niepotrzebne wpisy myślę ze lepiej się skupić na chłopcach a nie przydzielać sobie medale .A KAŻDY WIE NA CO ZASŁUŻYŁ. Tak więc oczekuje miłych słów a nie pogardy .A kto co robi to niech robi dla siebie i swojego wizerunku .Pozdrawiam Sylwester Malik
Jutro Zakopane ciężki turniej dajcie pracować .
Trener Malik też prowadzi treningi indywidualne w karsznice
Czyli też frajerów naciągane na kase
Bo jak na treningach było 33 osoby to ciężko coś osiągnąć, a w ITP max 3 zawodników i widać u tych zawodników postęp. A wracając do rocznika 2003 za trenera Rychwalskiego na treningach bywało ponad 30 zawodników a teraz na trening przychodzi no może z 9 zawodników