Marcin Robak jest już drugim, po Bartoszu Fabiniaku, zawodnikiem który w tym roku opuści klub z al. Piłsudskiego. Mimo iż napastnik Widzewa wziął udział w pierwszym noworocznym treningu Widzewa jego transfer do tureckiego Konyasporu jest niemal przesądzony. Widzew na tym transferze zarobi około miliona euro.
Robak to drugi tej zimy nabytek Konyasporu z Polski. Wcześniej do kadry zespołu dołączył bramkarz Wisły Kraków Mariusz Pawełek.
Ciągle pod znakiem zapytania stoi odejście, drugiego podstawowego napastnika Widzewa, Darvydasa Sernasa. Prezes Widzew, Sylwester Cacek, obiecał kibicom że w tym okienku transferowym z klubem pożegna się tylko jeden z napastników.
Przypomnijmy, że w tej rundzie Ekstraklasy duet Sernas-Robak zdobył 14 bramek, czyli więcej niż połowa zdobytych goli przez drużynę Widzewa. Nie trzeba więc wiele pisać co dla łódzkiego klubu może oznaczać ich odejście.